Świat

Świat

Myśleli, że to koniec świata. Przedmioty spadały im na głowy, zaczynali tonąć we własnych domach

Mieszkańcy Florydy szacują straty po przejściu huraganu Ian. Nadejściu żywiołu towarzyszyły tornada. Jedno z nich pojawiło się w rejonie miasta Delray Beach. Mieszkańcy relacjonowali, że zjawisko pojawiło się nagle. Wiatr zrywał dachy, a kawałki ścian lądowały w mieszkaniach. - Naprawdę myślałam, że to koniec świata - opowiadała Ingrid Robinson, mieszkanka domu dla seniorów. Oprócz silnego wiatru padał też ulewny deszcz.