Mieszkańcy El Hierro zauważyli na wodzie ogromne bańki gazów wulkanicznych, które wydobywają się na powierzchnię oceanu. Według specjalistów jest to pierwszy etap tworzenia się nowej wyspy w archipelagu kanaryjskim. Zobacz zdjęcia wiru utworzonego wskutek erupcji.
Koordynator naukowy Kanaryjskiego Instytutu Wulkanicznego, Nemesio Perez, stwierdził, że aby utworzyła się nowa wyspa, obok El Hierro powinna nastąpić "niewiarygodna" erupcja lawy. Jego zdaniem "do tej pory to się nie wydarzyło", ale wulkan jest wciąż aktywny.
Na razie w okolicy El Hierro można zobaczyć zmianę koloru wody w oceanie. Pływają w nim również dymiące fragmenty wyrzucanego przez wulkan materiału piroklastycznego.
Udzielając wywiadu w Radio Nazional Perez zauważył, że w pobliżu El Hierro powstała szczelina, z której wydobywa się lawa. Do erupcji doszło na głębokości 150 metrów.
Cztery fazy powstania wyspy
Zdaniem specjalistów erupcja wulkanu jest w pierwszej fazie. Jednak, gdy stożek wulkaniczny osiągnie poziom 100 metrów pod poziomem morza (aktualnie znajduje się 50 metrów niżej), nad powierzchnię oceanu uniosą się słupy pary wodnej.
Następnie z krateru wulkanu mogą być wyrzucane na powierzchnię skały wulkaniczne.
Trzecia faza rozpocznie się w momencie, gdy stożek znajdzie się 50 metrów pod poziomem wody. Wtedy trzeba będzie ewakuować ludzi z pobliskiej wyspy El Hierro, ponieważ tzw. ogon koguta, czyli odłamki skalne, popiół i lawa, mogą im zagrażać.
W czwartej fazie na powierzchni oceanu zacznie tworzyć się wyspa. Wulkanolodzy nie wykluczają możliwości połączenia się jej z istniejącą El Hierro.
Mieszkańcy El Hierro zagrożeni
Nadal ewakuacji podlega 550 mieszkańców turystycznej części wyspy El Hierro, La Restinga. Nikt nie ma wstępu na to terytorium, a dojazdowych dróg strzeże wojsko i centrum zarządzania kryzysowego. Podwodny wulkan wzmógł swoją aktywność. Za sprawą erupcji tworzą się potężne wiry wodne, a na powierzchnię nadal wydobywają się niebezpieczne związki siarki.
Naukowcy co kilka godzin monitorują stan wody wokół El Hierro, ale o szybkim powrocie turystów w to miejsce można na razie zapomnieć. Smuci to nie tylko lokalny biznes, ale i międzynarodowe sławy.
Carlos Santana w kwietniu tego roku zakupił w La Restinga apartament, z którego na skutek kaprysów natury nie może korzystać. - Rozumiem, że erupcja wulkanu to zjawisko, na które nie mamy wpływu. Mam tylko nadzieję, że szybko skończy się to zamieszanie, i to bez żadnych szkód dla mieszkańców La Restinga i lokalnej turystyki - mówi portalowi elperiodico.com muzyk.
Aktywność podwodnego wulkanu nieopodal wyspy El Hierro trwa już rok. Pierwsze wstrząsy zobserwowano w lipcu 2010.
Na zdjęciach widać wir unoszący się na powierzchni wody, powstały na skutek erupcji podwodnego wulkanu nieopodal wyspy El Hierro, położonego w archipelagu Wysp Kanaryjskich.
Autor: usa,mm//ŁUD / Źródło: diariocritico.com, elmundo.es, elpais.com, elperiodico.com, abc.es
Źródło zdjęcia głównego: EFE