W Polsce dopiero zaczęło sypać śniegiem, tymczasem śnieżyce szalejące w Andach zmusiły organizatorów rajdu Dakar do odwołania piątkowego etapu. Zawodnicy góry poknają w konwoju.
Piątkowy odcinek specjalny szóstego etapu z Fiambali w Argentynie do Copiapo w Chile miał liczyć 247 km, zaś dojazdowy - 394 km. Z wydm, przez góry, po pustynię.
Ścigania jednak nie będzie, bo uczestników rajdu i organizatorów zaskoczyły złe warunki atmosferyczne - śnieg, intensywne deszcze i oblodzone trasy.
W konwoju
Z tego też powodu chilijskie władze zamknęły na noc przejście graniczne z Argentyną, a ze względów bezpieczeństwa uczestnicy Rajdu Dakar trasę przez Andy przejadą w konwoju.
Historyczny "Hołek"
W klasyfikacji generalnej Rajdu Dakar drugie miejsce zajmuje Krzysztof Hołowczyc. Polak wygrał piąty etap, pierwszy w siedmioletniej historii startów w tej imprezie. Do liderującego Francuza Stephane'a Peterhansela traci ponad cztery minuty.
Autor: rs / Źródło: tvn24.pl