Deszcz, który pada i będzie padać może sprawić, że małopolskie rzeki zaczną wylewać. Z tego powodu IMGW wydało w tym regionie ostrzeżenie hydrologiczne najwyższego trzeciego stopnia.
Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, poziom wód w rzekach Skawa, Raba, Dunajec i Ropa oraz w innych mniejszych bezpośrednich dopływach Wisły może w najbliższym czasie przekroczyć stany alarmowe.
Dlatego też w Małopolsce wydano trzeci, najwyższy stopień zagrożenia hydrologicznego, który będzie obowiązywał co najmniej do godz. 11.00 w piątek 15 czerwca.
Winne opady
Do wydania ostrzeżenia hydrologicznego przyczyniły się prognozowane na nadchodzące godziny opady deszczu, zarówno o charakterze ciągłym jak i burzowym.
Prawdopodobieństwo, że wód w rzekach faktycznie mocno przybędzie określono na 70 proc. Oznacza to, że ryzyko wystąpienia lokalnych podtopień jest wysokie.
Autor: map/rs / Źródło: IMGW, PAP