Uczestnicy konferencji ONZ w sprawie zmian klimatu COP20 w stolicy Peru - Limie - porozumieli się w sprawie ograniczenia emisji gazów cieplarnianych - poinformował w niedzielę peruwiański minister ds. ochrony środowiska Manuel Pulgar-Vidal.

Współcześnie obowiązująca teoria głosi, że około 66 mln lat temu ogromna asteroida zderzyła się z Ziemią, w rezultacie czego wyginęły dinozaury. Teraz naukowcy znaleźli dowody na podważenie tej koncepcji, a jako powód masowego wymarcia dinozaurów wskazują przede wszystkim wysoką aktywność wulkaniczną.

Polska znajduje się na skraju niżu znad północnej Rosji, w strefie związanego z nim frontu atmosferycznego.

W ciągu dnia w całym kraju na termometrach zobaczymy dodatnie wartości. Niektórzy wychodząc z domu powinni zabrać parasole. Może popadać deszcz lub mżawka.

Nie wszędzie warunki do jazdy będą dobre. Synoptycy prognozują opady deszczu i mżawki. Dodatkowym utrudnieniem będą mgły.

447 morświnów żyjących w Morzu Bałtyckim oszacowali podczas dwuletnich badań naukowcy z kilku krajów Unii Europejskich położonych nad Bałtykiem. Badanie potwierdziło, że populacja tego jednego z najmniejszych gatunków waleni, w wodach Bałtyku jest zagrożona.

Najnowsze badania wykazały, że spektakularne eksplozje gwiazd mogły spowodować masowe wymieranie na Ziemi. Energia tworząca rozbłysk gamma najprawdopodobniej przyczyniła się również do wyginięcia życia na innych obiektach we Wszechświecie.

Setki powalonych drzew, złamanych konarów, uszkodzone dachy, banery reklamowe i samochody – to dotychczasowy bilans załamania pogody, które dało się we znaki w ciągu ostatniej doby mieszkańcom Polski.

Wiatr wciąż dość mocno wieje. W sobotę porywy nad morzem osiągnęły w Łebie ponad 70 km/h. Silniejsze porywy odnotowano na Podkarpaciu, ponad 80 km/h, w Lesku i Krośnie (86 km/h). W Tatrach, na Kasprowym Wierchu, w porywach wiatr osiąga 94 km/h, natomiast rano na Śnieżce wiatr powiał z prędkością 144 km/h. W centrum Polski wiatr jest umiarkowany i dość silny, w porywach do 50-60 km/h.

Chwile trwogi przeżyli mieszkańcy południowej części Los Angeles. Przez miasto przetoczyło się tornado. Żywioł zarejestrowała kamera. Ostatnie takie zjawisko mieszkańcy Miasta Aniołów mogli zaobserwować 10 lat temu.

Stany Zjednoczone są coraz mniejsze. Wszystko za sprawą Oceanu Spokojnego, który podkrada brzeg stanu Kalifornia. Za zaistniałą sytuację odpowiedzialna jest pogoda, która ostatnimi dniami przynosi wielkie deszcze na Zachodzie USA. Tysiące osób ewakuowano a ponad 280 tys. zostało odciętych od dostawy prądu.

Piątkowy wieczór był wyjątkowo romantyczny. Niebo w niektórych rejonach naszego kraju przybrało czerwone odcienie. Autorem pięknych widoków jest sama natura. Reporterzy Kontaktu Meteo chwycili za aparaty i uwiecznili przepiękne pejzaże. Istnieją także wierzenia, że czerwony zachód słońca zwiastuje przybycie silnego wiatru i opadów deszczu.

Na indonezyjskiej wyspie Jawa osunęła się ziemia. Lokalne media podają, że zginęło co najmniej 7 osób. Ratownicy poszukują ponad 100 osób, które uznaje się za zaginione.

W ciągu najbliższych kilku dni na pewno nie ujrzymy słońca. Niebo będzie się chmurzyć, a nierzadko pojawią się również opady deszczu lub śniegu. Dodatkowo, w sobotę i w środę będzie można spodziewać się silnego wiatru, który skutecznie obniży temperaturę odczuwalną.

Początek weekendu nie będzie sprzyjał kierowcom. Na drogach będzie ślisko i wietrznie.

Mimo że wszędzie termometry wskażą wartości powyżej zera, silny wiatr obniży odczuwalną temperaturę powietrza. Synoptycy przestrzegają, że na północny w porywach jego prędkość przekroczy 80 km/h. Poza tym na przeważającej części kraju może pokropić. W drugiej połowie dnia mieszkańcy południowych regionów mogą liczyć na przejaśnienia.

W Wielkim Kanionie Kolorado (USA) można było ostatnio podziwiać wyjątkowe zjawisko. Dno wąwozu, aż po grzbiet, wypełnione były chmurą, której powierzchnia przypominała pofalowane morze.

Ponad 5,25 bilionów pojedynczych plastikowych elementów, o łącznej masie 269 tysięcy ton, może pływać w wodach wszechoceanu - alarmują naukowcy. To pierwsze tego typu szacunki, bowiem dotychczas środowisko ekspertów nie posiadało tak dokładnych danych.

Satelita Alos Japońskiej Agencji Kosmicznej wykonał niezwykłe zdjęcie południowej części wyspy Borneo w Azji Południowo-Wschodniej.

Niż Aleksandra na razie nie zagraża Polsce. Jednak synoptycy ostrzegają przed innym ośrodkiem niżowym, który w nocy utworzył się na Wyspach Brytyjskich. W Polsce możemy go odczuć do godz. 22.

Koralowce Wielkiej Rafy Koralowej po raz drugi w ciągu dwóch miesięcy uwolniły miliony jaj i plemników do wód otaczających ten ekosystem. Jest to dość niedawno odkryte i bardzo rzadko obserwowane przez człowieka zjawisko.

Bytujące na Podkarpaciu niedźwiedzie nadal są aktywne. W ostatnich dniach misie swoje tropy zostawiły m.in. w Bieszczadach. Natomiast ponad 1,5 tys. ptaków, m.in. gągołów, łabędzi niemych i kormoranów, rozpoczęło zimowanie nad zbiornikiem wodnym w Myczkowcach. Misie pójdą spać dopiero wtedy, gdy warstwa białego puchu sięgnie pół metra.

Niektórzy naukowcy mogą być rozczarowani. Dane przesłane z komety 67P Czuriumow-Gierasimienko, na której lądowała sonda Rosetta obalają teorię, że woda przybyła na Ziemię z tego typu obiektów.

Orkan Aleksandra wpływa na pogodę w północnej Europie. W wielu miejscach będzie padał deszcz, a duża różnica ciśnień sprowadzi w tę część kontynentu silny wiatr.

Ulice w Sao Paulo teraz bardziej przypominają rzeki. W ciągu zaledwie kilku godzin spało 60 l/mkw. deszczu. Nurt porwał samochody mieszkańców, niszczył budynki gospodarcze i domy. Trwa szacowanie strat.

W piątek nieprzyjemna aura czeka mieszkańców Polski północnej. W tej części kraju synoptycy spodziewają się opadów deszczu i deszczu ze śniegiem. Mieszkańcy południowej Polski mogą liczyć na przejaśnienia.

W piątek silny wiatr związany z niżem Aleksandra może utrudnić bezpieczną jazdę. Synoptycy prognozują podmuchy, których prędkość będzie dochodzić do 80 km/h.

Przez Grecję przetaczają się ulewy. W wielu miejscach ogłoszono alarm powodziowy, po tym jak rzeki wystąpiły z brzegów. Gwałtowna pogoda zabiła cztery osoby.

Orkan Aleksandra przetacza się przez Europę. Silne wiatry doprowadziły do śmierci trzech osób. Komunikacja lotnicza i lądowa na Wyspach Brytyjskich jest sparaliżowana. W nocy w całej Polsce będą odczuwalne silne porywy wiatru.

W ciągu następnej doby Polska dostanie się pod wpływ głębokiego niżu znad Morza Norweskiego.