20 maja władze USA poinformowały, że u wybrzeży południowej Kalifornii utworzyły się dwie ogromne plamy ropy naftowej. Nastąpiła awaria lądowego rurociągu. Wyciek zauważono we wtorek, ale nie wiadomo, jak długo trwał. Wolontariusze przeszukują brzeg w poszukiwaniu poszkodowanych zwierząt morskich.
Plamy czarnej, gęstej i śmierdzącej mazi rozciągają się na wodzie na długości ok. 14 km. Według wstępnych szacunków z uszkodzonego ropociągu wyciekło do 400 tys. litrów ropy, z czego ok. 80 tys. litrów przedostało się do wód przybrzeżnych w okolicach miasta Santa Barbara. W chwili wykrycia awarii we wtorek ropa płynęła rurą z prędkością 320 tys. litrów na godzinę. Wyciek udało się powstrzymać po trzech godzinach.
Ratowanie zwierząt
Na skutek wycieku ucierpiało wiele zwierząt morskich. W piątek w centrum rehabilitacji dzikich zwierząt w Los Angeles oczyszczono z ropy pióra kilku pelikanów. Zespoły wolontariuszy w odpowiedniej odzieży ochronnej godzinami szorowali zwierzęta.
Te ptaki to pierwsze ocalałe ofiary wycieku. Do sześciu dołączą wkrótce dwa koleje.
- Nie do końca wiemy jak pomóc tym ptakom, poza kąpielą i rehabilitacją. Nie ma dużo danych o życiu po katastrofach ekologicznych tego gatunku ptaków. Pingwiny na przykład dzięki naszej pomocy, żyją potem normalnie. Mamy nadzieję, że taka sama pomoc, sprawi, że pelikany również poczują się dobrze - mówi Christine Fiorello, weterynarz z Centrum Rehabilitacji Dzikich Zwierząt.
Ropa powoduje śmierć zwierząt morskich
Każdy ptak przybył do Centrum Rehabilitacji pokryty ropą od czubka głowy, przez dziób, aż po pióra na ogonie. Mogło się to okazać śmiertelne dla tych zwierząt. Ropa pogarsza właściwości izolacyjne ptasich piór, narażając pelikany na zimno, zmniejszając umiejętność lotu i pływania. Substancje chemiczne w wycieku mogą powodować również poparzenia skóry ptaka, podrażnić oczy, a także uszkodzić przewód pokarmowy.
Poza pelikanami, pierwszymi ofiarami są młode lwy morskie. Kilka osobników zostało przewiezionych do parku rozrywki Sea World w San Diego. Tam zostaną wyczyszczone i rehabilitowane. Po powrocie do zdrowia zostaną zwrócone naturze.
W 1969 roku zginęły tysiące ptaków i ssaków
To nie pierwszy wyciek ropy na tym odcinku kalifornijskiego wybrzeża. W 1969 r. kilkaset tysięcy galonów ropy wyciekło do oceanu z uszkodzonej platformy wiertniczej, powodując śmierć tysięcy ptaków i wielu ssaków morskich. To wydarzenie powszechnie uznaje się za impuls, który dał początek ruchowi ochrony przyrody w Stanach Zjednoczonych
Autor: mab/mk / Źródło: PAP, ENEX, Reuters TV