Po kilku chłodniejszych, chociaż parnych i dusznych dniach, pod koniec tygodnia wróci bardzo gorąca pogoda. Tym razem przywędruje do nas z północnej Afryki. Będzie to upalne powietrze, które napłynie do Polski między innymi z Tunezji, Libii i Egiptu, pokonując wcześniej drogę przez Morze Śródziemne.