prognoza

prognoza

Zła pogoda nadciąga z zachodu

Kierowcy poruszający się po drogach zachodu mogą mieć powody do narzekania. W czwartek nad tą częścią kraju może popadać deszcz. Mieszkańcy pozostałych regionów nie powinni obawiać się warunków atmosferycznych.

Pogoda zepsuje się tylko na zachodzie

Wyjeżdżający w środę w podróż mogą liczyć na korzystne warunki drogowe. W całym kraju będzie pogodnie i sucho. Tylko po południu na zachodzie pogoda może się zepsuć.

Środa słoneczna i ciepła: do 27 st. C

Od samego rana czeka nas piękny dzień. Niebo zdominuje słońce i dopiero po południu na zachodzie może pojawić się więcej chmur z przelotnymi opadami deszczu. Odczujemy komfort termiczny. Słupki rtęci w całym kraju pokażą 20 st. C i więcej.

W kurortach już bez deszczu. Niewielkie szanse na więcej słońca

We wtorek deszcz przestanie w końcu dokuczać wypoczywającym nad morzem i na Mazurach, ale pogoda wciąż będzie daleka od zadowalającej. Niebo zdominują chmury, choć na Mazurach pojawi się więcej słonecznych chwil. Temperatura oscylować będzie wokół 20 st. C. Do podobnej wartości nagrzeje się woda w jeziorach i przy morskim brzegu.

Ciepłe, słoneczne babie lato? "Jest duża szansa"

Dużo słońca i temperatury sporo powyżej 20 stopni - to całkiem prawdopodobny pogodowy scenariusz na... koniec września. Takie warunki może zapewnić połączenie kliku wyżów w tzw. wał wyżowy, sięgający południowej Azji. Jeśli taki układ baryczny powstanie, zagwarantuje nam piękne babie lato.

Wrzesień jak kwiecień: też poprzeplata

Przed nami klasyczny początek września. Ciepłe i słoneczne dni poprzeplatane będą pochmurnymi i deszczowymi. Z takiej aury najbardziej ucieszą się grzybiarze. Szykuje się wysyp prawdziwków, podgrzybków i maślaków.

Do soboty upały, potem gwałtowne ochłodzenie

Synoptycy mają dobre wiadomości dla tych, którzy do końca tego tygodnia przebywają na urlopach. Do soboty będzie bardzo ciepło, wręcz upalnie, zwłaszcza na południu kraju. Od niedzieli pogoda popsuje się. Zacznie padać, a temperatura mocno spadnie. Na Wybrzeżu nie przekroczy 20 st. C.

Zatoka niżowa i układ frontów nad Polską

Dziś Polska będzie pod wpływem zatoki niżowej z układem frontów atmosferycznych, przesuwających się od zachodu w głąb kraju. Od Pomorza napłynie chłodne, polarno-morskie powietrze (PPm) wypierając na południowy wschód gorące, zwrotnikowe powietrze (PZ).

Dzień potężnych różnic temperatury. Uwaga: możliwe trąby powietrzne

Środa będzie kolejnym upalnym dniem. Słupki rtęci pokażą dziś maksymalnie 35 st. C na Podkarpaciu, ale w chłodniejszych miejscach kraju tylko 23 st. C. Przy tak wysokich różnicach nie zabraknie gwałtownych burz, a prawdopodobne są nawet trąby powietrzne. Przyniesie je przechodzący z zachodu na wschód front atmosferyczny.

Słupki rtęci coraz wyżej. Ale jeszcze pochmurno i z deszczem

Piątek nie przyniesie jeszcze szalonych wartości temperatury, o których marzą wszyscy zmarznięci w ostatnich dniach turyści - ale chłodno też nie będzie. Słupki rtęci w całej Polsce poszybują powyżej 20 st. C. Słabo aktywny front przyniesie przelotne opady od zachodu po wschód i miejscami niekorzystny biomet.

Nad morzem bez szału. 20 st. C i przelotny deszcz

Nie ma co liczyć na złapanie opalenizny czy to nad morzem, czy na Mazurach. Niebo w całym kraju w piątek przykryją chmury. Od czasu do czasu spadnie z nich deszcz. Temperatura wciąż umiarkowana, ale w granicy komfortu termicznego: od 20 do 22 st. C.

Pogodnie na Mazurach. Nad morzem różnie

Dobra wiadomość dla wypoczywających nad wodą: w czwartek będą mogli liczyć na sporo słonecznych promieni. Pogodne będą niemal całe Mazury i spora część Wybrzeża. Nad morzem przelotnie popada tylko w zachodnich kurortach.