W Ameryce Południowej cały czas trwają powodzie. Żywioł w Peru zabił już 67 osób, a ponad 70 tysięcy ludzi zostało bez dachu nad głową. Przepełnione rzeki i lawiny błotne niszczą wszystko, co znajdzie się na ich drodze. W wielu regionach trwają akcje ratunkowe, w których bierze udział wojsko. Winą za ten kataklizm obarczane jest El Nino.

Polska jest pod wpływem niżu znad południowej Skandynawii i związanego z nim frontu atmosferycznego przemieszczającego się z zachodu na wschód kraju.

Pogoda utrudni podróże. Na drogi we wszystkich regionach spadnie deszcz lub deszcz ze śniegiem. Opady ograniczą widzialność i przyczepność.

W ciągu dnia w całym kraju spodziewamy się opadów. Przeważnie będzie to deszcz, jednak miejscami spadnie też deszcz ze śniegiem. Termometry wskażą do 9 stopni Celsjusza.

W pogodzie szykują się duże zmiany. Także ciśnienia, co może być uciążliwe dla wielu osób. Ostatni weekend zimy zapowiada się chłodno i deszczowo. W górach nie wykluczamy też opadów śniegu.

W weekend pogoda bardzo się zmieni. To za sprawą chłodnego frontu, który przyniesie spore ochłodzenie i opady deszczu. Ciepło przesunie się na wschód Europy.

W piątek na dużym obszarze kraju popada, może być ślisko. W południowo-wschodniej części Polski warunki drogowe powinny być korzystne.

W piątek pogodę w Polsce będzie kształtował niż Krzysztof. Popada w wielu miejscach, a termometry wskażą do 15 stopni.

Z pewnością zastanawiamy się, czy możemy zacząć już się przyzwyczajać do coraz bardziej słonecznej pogody, czy też - powinniśmy być gotowi na ochłodzenie. "W marcu jak w garncu" - i tak też będzie przez najbliższe dni.

Mieszkańcy Peru od kilku tygodni zmagają się z powodziami. Ekipy ratunkowe ciężko pracują, pomagając mieszkańcom zalanych terenów. Mimo wielu starań, zginęło już 51 osób, a 600 tysięcy osób musiało opuścić swoje domy.

W niektórych miejscach w Polsce jezdnie w niektórych regionach staną się mokre i śliskie. Podróże może także utrudnić silniejszy wiatr.

Mimo, że termometry wskażą miejscami wysokie wartości, dzień w niektórych regionach Polski będzie mokry. Miejscami może też silnie wiać.

W ciągu najbliższej doby Polska dostanie się pod wpływ wyżu znad Austrii.

Śnieżyce na północnym wschodzie Stanów Zjednoczonych dały się Amerykanom we znaki. W części regionów zrobiło się biało, a ludzie w obawie przed odcięciem od świata ruszyli do sklepów. Półki w supermarketach bardzo szybko zostały ogołocone.

Na północy Polski silnie wieje. Wiatr na Wybrzeżu daje się we znaki mieszkańcom, a Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pogodowe. W Dębkach jest reporter TVN24, który relacjonuje sytuację pogodową.

Do końca tygodnia czeka nas pogoda w kratkę. Po chwilach ze słońcem pojawią się deszczowe chmury. Lokalnie opady będą intensywne, a miejscami pojawi się nawet deszcz ze śniegiem.

Polska jest pod wpływem zatoki niżowej z frontem atmosferycznym, przemieszczającej się z północnego zachodu na wschód kraju.

W części kraju kierowcy powinni się liczyć z tym, że opady utrudnią jazdę. Pomimo że będą niewielkie, spowodują, że na na drogach zrobi się ślisko.

W wielu regionach zrobi się mokro. Temperatura powietrza dojdzie do 11 stopni, jednak jej odczucie obniży silniejszy wiatr.

Stany Zjednoczone zmagają się z atakiem zimy. Choć niebawem rozpocznie się wiosna, w Ameryce nic na to nie wskazuje. Wszystko przez burzę śnieżną, która przyniosła do północno-wschodnich Stanów śnieżyce. A to jeszcze nie koniec zimowej pogody. Prezydent Trump i kanclerz Merkel postanowili przełożyć planowane rozmowy z wtorku na piątek.