Średnia temperatura 2017 roku do tej pory była wyższa od średniej w XX wieku. Podobnie było z czerwcem. Miesiąc ten okazał się szczególnie ciepły w Afryce i Europie.

W sobotę warunki na drogach będą utrudnione w całym kraju. Prognozowane są przelotne opady deszczu. Natomiast na zachodnich i południowych krańcach Polski zagrzmi. Kierowcy zachowajcie ostrożność.

Początek weekendu zapowiada się deszczowo. Lokalnie pojawią się burze. Ciepły front, który wędruje z okolic zwrotnika, przyniesie temperaturę około 30 stopni Celsjusza na południu Polski.

Burze odeszły z Polski. W nocy może zagrzmieć tylko lokalnie na południowym wschodzie.

Kolejne dni przyniosą dość nieprzyjemną aurę. Na każdy zapowiadane są opady deszczu, prawdopodobne jest również wystąpienie burz.

Upalne lato kontra jesienny ziąb.

Najgroźniejsza sytuacja będzie na południowym wschodzie kraju.

Dziś może przelotnie padać i grzmieć. Czasami opady mogą być silne.

Nie obejdzie się bez burz.

Możliwe są punktowe ulewy.

W ciągu najbliższej doby Polska będzie pod wpływem zatoki niżowej i frontu atmosferycznego postępującego z południa na północny wschód kraju.

Upały dotarły do Polski. Dla pięciu województw wydano ostrzeżenia meteorologiczne drugiego stopnia przed wysoką temperaturą. W siedmiu województwach obowiązują alerty przed burzami z gradem. Wydano także alert związany z intensywnymi opadami deszczu.

Aura w weekend nie będzie sprzyjać wypoczynkowi na powietrzu. W większości kraju zapowiadane są przelotne opady deszczu, może również zagrzmieć.

Noc ze środy na czwartek dla okolic Radomia, Lublina i Łodzi upłynęła pod znakiem burz z gradem. Reporterzy 24 przesłali nam zdjęcia.

W czwartek w wielu regionach warunki na drogach będą dużo gorsze, wystąpią burze z opadami i silniejszym wiatrem.

W większej części kraju zapanują wysokie temperatury. Będzie to okupione burzami, gradobiciami i upałem.

W kolejnych dniach będzie robiło się coraz cieplej. Wystąpią jednak opady i burze. Będzie im towarzyszył silny wiatr. Temperatura wzrośnie nawet do 33 stopni.

Jedynie na południu popada i zagrzmi - w pozostałych częściach kraju dzień zapowiada się słonecznie.

W ciągu najbliższych godzin na południu zaznaczy się wpływ mało aktywnego frontu atmosferycznego.

Najbliższe dni przyniosą bardzo zmienną aurę. Będzie gorąco - według prognoz w czwartek i piątek temperatura wyniesie nawet 33 stopnie Celsjusza. Będą jej jednak towarzyszyć gwałtowne zjawiska atmosferyczne.