Dziewczynka, którą znaleziono zakopaną żywcem w płytkim grobie w północnych Indiach, po dwóch miesiącach zmieniła się nie do poznania. Czuje się dobrze, przybrała na wadze i wkrótce ma trafić do adopcji. - To cud, że przeżyła. Wierzę, że Bóg ocalił jej życie i przysłał do mnie - powiedział Rajesh Kumar Mishra z rządzącej Indyjskiej Partii Ludowej, który zapowiedział, że przygarnie dziewczynkę i wychowa jak własną córkę.