W Indiach potwierdzono w piątek ponad 386 tysięcy nowych zakażeń koronawirusem.

Siedemnaście sióstr z Katowic oraz dziesięć osób bezdomnych, które były pod opieką zakonu, przebywa w kwarantannie. Jedna z sióstr trafiła do szpitala. Siedziby zakonu strzeże teraz policja.

Rozporządzenie dotyczy również osób, które przejeżdżały przez te kraje.

Liczba dziennych zakażeń może sięgnąć 440 tysięcy - ocenili eksperci.

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,0 nawiedziło indyjski stan Asam. Jak twierdzą władze kraju, żywioł dokonał "poważnych szkód". Nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych.

Chodzi między innymi o tweety ministra z Bengalu Zachodniego, który uznał, że premier jest odpowiedzialny za wysoką liczbę ofiar.

Doktor nauk farmaceutycznych Leszek Borkowski w TVN24.

Napisała w mediach społecznościowych szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Niemcy, USA, Wielka Brytania i Francja - te kraje zapowiedziały gotowość do udzielenia szybkiej pomocy Indiom.

Dyplomata ciężko chory na COVID-19 i jego rodziny dolecieli do Warszawy w niedzielę.

O wykryciu tego wariantu poinformowały już władze Belgii i Wielkiej Brytanii.

Najwyższa liczba zakażonych w ciągu doby.

W indyjskim dystrykcie Chamoli w stanie Uttarakhand zeszła potężna lawina. Przyczyną zdarzenia było pęknięcie lodowca. Zginęło co najmniej osiem osób. Sześcioro z ocalonych jest w stanie krytycznym.

Przeleciał przez granicę, miał przywiązaną do nogi karteczkę z ciągiem cyfr.

Tragedia w Indiach. Kraj ten zmaga się również z najwyższą na świecie falą zakażeń koronawirusem.

Indie walczą z drugą falą pandemii.

Indie mierzą się z drugą falą pandemii.