Aura dopisze zmotoryzowanym. W większości kraju niebo pozostanie bezchmurne i nie będzie padać. Utrudnienia pogodowe pojawią się jedynie na północy Polski.

Kierowcy mogą się spodziewać utrudnień głównie na północy kraju. Będą tam występować opady, które mogą zamarzać tworząc gołoledź.

Dziś najlepsza pogoda będzie na południu kraju, a deszcz i śnieg może padać na północy kraju. Opady mogą zamarzać powodując gołoledź.

Największa pustynia świata zaledwie 6 tysięcy lat temu była pokryta bujną zielenią. Badacz z Uniwersytetu w Teksasie stara się odkryć, co konkretnie przyczyniło się do tej zmiany.

Sytuacja pogodowa w wielu regionach Polski jest trudna. Silnie wieje, a miejscami także pada śnieg i deszcz. W Warszawie jazdę utrudnia śnieżyca. Reporterzy 24 pokazywali przez cały dzień, jaka była pogoda w ich miejscowościach.

Po Polski zbliża się załamanie pogody. Synoptycy ostrzegają przed wichurą, silnymi opadami deszczu i śniegu oraz gołoledzią.

Kierowcy nie będą zadowoleni z warunków pogodowych. Miejscami pokropi deszcz, a gdzie indziej spadnie deszcz ze śniegiem i śnieg.

Ostatni dzień listopada będzie pochmurny i mokry. Synoptycy zapowiadają też porywisty wiatr i fatalny biomet.

W większości kraju spadnie śnieg, a lokalnie - śnieg z deszczem. Na termometrach nie zobaczymy wysokich wartości - wskażą do 6 st. C w ciągu dnia.

Warunki drogowe mogą być bardzo trudne w większości kraju - na wschodzie, północy i centrum. Na jezdnię spadnie śnieg i deszcz ze śniegiem. Prosimy zachować szczególną ostrożność i dostosować jazdę do warunków na drogach.

Pogoda znacznie wpłynie na komfort jazdy. Drogi staną się mokre i śliskie od opadów deszczu ze śniegiem. Dodatkowo silniej powieje.

Niemal we wszystkich regionach spodziewamy się opadów. W związku z tym w niedzielę przydadzą się parasole. Zrobi się też chłodniej. Termometry maksymalnie wskażą 6 st. C.

Przed nami pogodowa rewolucja. Nad Polskę z północy Europy zacznie napływać lodowate, arktyczne powietrze. Może padać śnieg i zrobi się zimno.

W najbliższych dniach w śródziemnomorskich regionach Francji, Maroka i Włoch może spaść do 100 l/mkw. deszczu. Niewykluczone, że obfite opady wywołają podtopienia.

Pierwszy w tym sezonie zimowy sztorm, któremu nadano imię, przeszedł przez wielką Brytanię. Angus przyczynił się do powodzi na południu kraju. W wielu miejscach są problemy z zasilaniem. Wydano także alerty pogodowe.

Silny wiatr na wybrzeżu Belgii zachęca kitesurferów do podniebnych akrobacji nad wzburzoną wodą. Taką pogodę przyniósł sztorm Angus, który we Francji wywołał wiele utrudnień.

Weekend mija pod znakiem ulewnego deszczu i wiatru halnego. Miejscami może spaść do 50 l/mkw. wody, a na szczytach górskich wieje w porywach do 140 km/h. Do Polski wędruje ciepłe powietrze, dzięki czemu na południu temperatura wzrosła do 15 st. C. Zimno zrobi się pod koniec miesiąca.

W niedzielę pogoda w wielu miejscach będzie sprzyjać podróżom. Zmotoryzowani mogą jednak narzekać na przelotne, słabe opady i silniejszy wiatr.

Dzień w większości kraju okaże się pogodny. Znajdą się jednak miejsca, w których popada, ale deszcz będzie słaby i wystąpi jedynie lokalnie. Termometry wskażą maksymalnie 12 st. C.

Pogoda w wielu regionach utrudni jazdę. Miejscami zmotoryzowani mogą liczyć na dobre warunki na drogach, jednak w większości kraju spodziewamy się opadów deszczu.