Blisko rok po zamachach terrorystycznych w Belgii widać, że ten kraj coraz bardziej dba o swoje bezpieczeństwo. W ostatnich 12 miesiącach tamtejsze firmy ochroniarskie zanotowały bowiem 20-procentowy wzrost zatrudnienia. - W niektórych sektorach zapotrzebowanie jest nawet jeszcze większe, ma to miejsce w przypadku najistotniejszych struktur, w pobliżu instytucji europejskich i lotnisk - mówi Jean-Paul Van Avermaet, menedżer, G4S. Także we Francji nie brakuje chętnych zarówno do ochrony jak i do pełnienia służby wojskowej czy policyjnej. Materiał z programu "24 Godziny" w TVN24 BiS.