- Marcin Mastalerek jest, pozostaje i będzie jednym z moich najważniejszych współpracowników - powiedziała na konferencji prasowej Beata Szydło, komentując brak na listach wyborczych rzecznika sztabu wyborczego PiS.
Na zatwierdzonych w czwartek listach Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Sejmu nie znalazł się były rzecznik partii i obecny rzecznik jej sztabu wyborczego Marcin Mastalerek. Mimo braku na listach, Mastalerek będzie dalej pełnił funkcję rzecznika.
- Marcin Mastalerek jest, pozostaje i będzie jednym z moich najważniejszych współpracowników - powiedziała na konferencji prasowej Beata Szydło.
- Dzisiaj najważniejsze są sprawy Polaków, a nie to, kto jest na liście - dodała kandydatka PiS na premiera, nawiązując do słów Mastalerka, który w "Faktach po Faktach" w TVN24 mówił o swojej nieobecności na listach.
"Zrobię wszystko, żeby PiS wygrało"
- Dalej jestem rzecznikiem kampanii do 25 października. Będę ciężko pracował, abyśmy rządzili samodzielnie, żeby móc zmienić Polskę. Dziś Polacy mają bardzo wiele realnych problemów. Naprawdę, dla przeciętnego Kowalskiego nie jest ważne, czy Mastalerek będzie posłem - mówił polityk w "Faktach po Faktach" w TVN24.
- Każdy, kto jest w polityce powinien to pokornie przyjąć. Zrobię wszystko, żeby PiS wygrało, tutaj nie ma co patrzeć za siebie - zapewniał.
Brak miejsca za konflikt z władzami?
Marcin Mastalerek przestał pełnić funkcję rzecznika PiS na początku lipca. Nieoficjalnie mówiło się o konflikcie posła z władzami partii.
W TVN24 w piątek mówił, że "jest wiernym żołnierzem". - Była duża grupa osób, która myślała, że będę wylewał żale. Podchodzę do tego w sposób profesjonalny. Źle świadczy o polityku, jeśli podchodzi w sposób emocjonalny do takich spraw. Ja do najbardziej emocjonalnych osób w polityce nie należę - ocenił.
- Jest taka stara zasada Bismarcka: grzeczność aż do stóp szafotu. Ja się do tej zasady stosuję. W przeciwieństwie do PO nie będziemy roztrząsali w studiach telewizyjnych swoich wewnętrznych spraw - podkreślił.
Autor: dln/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24