Gdański Trybunał Metropolitalny nie upubliczni treści i uzasadnienia wyroku w sprawie księdza Andrzeja Dymera, wydanego w lutym 2020 roku. Duchowny zmarł we wtorek. Był oskarżany o wykorzystywanie seksualne nieletnich. Szczecińscy biskupi mieli wiedzieć o jego czynach już w połowie lat 90, jednak nie podjęli żadnych działań w tej sprawie.
We wtorek poinformowano, że ksiądz Andrzej Dymer zmarł po długiej chorobie. Od 1995 roku szczecińscy biskupi mieli wiedzieć o tym, że duchowny miał wykorzystywać seksualnie nieletnich. Śledztwo wszczęto dopiero w 2008 roku, po publikacji dziennikarzy "Gazety Wyborczej". Zostało ono jednak umorzone. W tym samym roku kościelny trybunał skazał duchownego za molestowanie seksualne wychowanków. Ksiądz Dymer złożył apelację od tego wyroku.
Postępowanie kanoniczne zostało zamknięte pod koniec 2020 roku, a sesja wyrokowa miała miejsce 12 lutego. Wyrok przed świeckim sądem nie zapadł z powodu przedawnienia przestępstw.
Treść wyroku pozostanie tajna
Redakcja TVN24 zwróciła się do Archidiecezji Gdańskiej z wnioskiem o udostępnienie treści i uzasadnienia wyroku wydanego przez Gdański Trybunał Metropolitalny w sprawie księdza Dymera.
W środę rzecznik archidiecezji, ksiądz Maciej Kwiecień odpowiedział, że "zgodnie z charakterem prowadzonej sprawy jedynymi adresatami treści i uzasadnienia wyroku będą Kongregacja Nauki Wiary i archidiecezja szczecińsko-kamieńska". Treść i uzasadnienie mają tam zostać wysłane ciągu 14 dni.
Sprawie księdza Dymera poświęcony jest reportaż Sebastiana Wasilewskiego "Najdłuższy proces Kościoła".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24