Prokuratura umorzyła sprawę znieważenia kobiet. "Kuriozalne uzasadnienie, nie broni się"

[object Object]
Andrzej Dera był gościem "Kropki nad i"tvn24
wideo 2/35

Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, jak można uzasadniać niepodjęcie czynności, gdzie człowiek był bity. To jest absolutnie kuriozalne orzeczenie, którego nie rozumiem - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 prezydencki minister Andrzej Dera, komentując umorzenie śledztwa w sprawie znieważenia kobiet blokujących marsz narodowców z 11 listopada ub.r.

- To jest uzasadnienie, które się nie broni. Ja nie jestem sobie w stanie wyobrazić tego opisu, który ta pani prokurator podała - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 prezydencki minister Andrzej Dera.

Odniósł się w ten sposób do decyzji Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która umorzyła śledztwo w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia kobiet, które 11 listopada 2017 roku blokowały na moście Poniatowskiego przejście marszu narodowców.

Reprezentujący kobiety prawnik zapowiedział złożenie zażalenia na tę decyzję.

Prokuratura poinformowała, że "w oparciu o zeznania pokrzywdzonych kobiet oraz dostarczoną przez część z nich dokumentację medyczną, a także w oparciu o opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej ustalono, iż kobiety (…) doznały obrażeń ciała stanowiących uszczerbek na zdrowiu na okres nieprzekraczający 7 dni (art. 157 § 2 kk), bądź obrażeń ciała, które należało zakwalifikować jako naruszenie nietykalności cielesnej (art. 217 § 1 kk). Czyny te zgodnie z kodeksem karnym ścigane są, co do zasady, z oskarżenia prywatnego".

Prokuratura stwierdziła również, "iż czyn ten należy rozpatrywać nie zbiorczo w kategoriach pobicia określonego w kodeksie karnym, ale w ramach poszczególnych, pojedynczych zachowań, do jakich doszło wobec uczestniczek kontrmanifestacji, takich jak spowodowanie uszczerbku na zdrowiu bądź naruszenia nietykalności cielesnej".

"Kuriozalne orzeczenie"

- Ja nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak można uzasadniać niepodjęcie czynności, gdzie człowiek był bity, ale tak nie do końca bity. To jest absolutnie kuriozalne orzeczenie, którego ja nie rozumiem - skomentował Dera.

Wyraził nadzieję, że "postanowienie prokuratury może być zaskarżone, że sąd wyda inną decyzję". - To nie jest tak, że jedną decyzją temat się zamyka, bo pokrzywdzeni mogą się od tego postanowienia pani prokurator odwołać - dodał.

- Samo uzasadnienie jest dla mnie absolutnie kuriozalne - podkreślił.

"Prezydent ma swobodę wyboru"

Do Sądu Najwyższego wpłynęły we wtorek postanowienia prezydenta w sprawie wyrażenia zgody na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego Sądu Najwyższego przez pięciu z dwunastu sędziów. Są to sędziowie, którzy uzyskali wcześniej pozytywną opinię wybranej przez polityków Krajowej Rady Sądownictwa.

Prezydencki minister Paweł Mucha powiedział, że brak rozstrzygnięcia prezydenta w kwestii oświadczenia sędziego o woli dalszego zajmowania stanowiska skutkuje przejściem tego sędziego w stan spoczynku z upływem 60 dni. Według niego, jeśli nic się nie zmieni, od środy pracami Sądu Najwyższego pokieruje prezes Izby Cywilnej Dariusz Zawistowski.

- Prezydent ma swobodę wyboru, to była decyzja pana prezydenta. Ta piątka sędziów była pozytywnie zaopiniowana przez Krajową Radę Sądownictwa - powiedział w "Kropce nad i" Andrzej Dera.

Pytany, czemu prezydent nie poczekał na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, odparł: - A wie pani, kiedy będzie orzeczenie TSUE? Czy ono w ogóle będzie rozpatrzone? Nie wiem, czy sąd w ogóle to rozpatrzy, czy będzie miał prawo do tego.

- Istota polega na tym, że nie ma w Polsce takiej instytucji prawnej jak zawieszenie działania ustawy. W Polsce obowiązują konstytucja i ustawy. Organy państwowe są zobowiązane przestrzegać ich. Tak samo sędziowie - mówił.

Dopytywany, dlaczego prezydent nie przestrzega ustawy zasadniczej, stwierdził, że przestrzega "konstytucję i ustawę".

- Konstytucja mówi o tym, że sędziowie przechodzą w stan spoczynku na podstawie ustawy. Ustawa określiła, że wszyscy w Polsce sędziowie przechodzą w wieku 65 lat na emeryturę - tłumaczył. - Tak samo jest napisane w konstytucji, że sześcioletnią kadencję ma prezes Najwyższej Izby Kontroli, a ustawa określa, kiedy się ją skraca lub kiedy jest wygaszona. To nie jest tak, że jak jest w konstytucji napisane, że sześć lat, to już z tym nic nie można zrobić - skomentował.

Dera: nie ma w Polsce takiej instytucji prawnej, jak zawieszenie działania ustawy
Dera: nie ma w Polsce takiej instytucji prawnej, jak zawieszenie działania ustawytvn24

"Gersdorf może mieć pretensje tylko do siebie"

Zdaniem Dery, I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf "nie chciała dalej orzekać, bo nie złożyła oświadczenia". - Inni sędziowie złożyli i dzisiaj będą orzekać decyzją pana prezydenta jeszcze przez najbliższe trzy lata. Pani Gersdorf może mieć pretensje tylko do siebie - powiedział.

Prezydencki minister pytany w "Kropce nad i", dlaczego Andrzej Duda wykluczył sędziego Stanisława Zabłockiego z orzekania, stwierdził, że prezydent tego nie zrobił. - Sędzia Zabłocki nie złożył zgodnie z przepisami ustawy wszystkich dokumentów potrzebnych do tego, żeby dalej orzekać. Ci sędziowie, którzy złożyli, otrzymali (takie prawo - red.) - mówił.

Na uwagę, że konstytucja mówi o nieusuwalności sędziów, na co powołał się sędzia Zabłocki, Dera odpowiedział, że sędziowie, którzy nie dostali zgody na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego w Sądzie Najwyższym, nadal są sędziami. - Nikt ich sędziostwa nie pozbawił. Nadal są sędziami, ale w stanie spoczynku - powiedział Dera.

- Są sędziami Sądu Najwyższego, otrzymują 75 procent uposażenia sędziego, tylko w stanie spoczynku. Mają prawa takie jak sędziowie. Jedyny problem ich to jest to, że nie orzekają, ale nikt ich nie usunął. Przestają orzekać w związku z tym, że przeszli na emeryturę - mówił.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "KROPKA NAD I"

Autor: kb//plw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24