Prezydent Bronisław Komorowski podjął decyzję o skierowaniu nowelizacji ustawy o drogach publicznych do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej - poinformowało w piątek Biuro Prasowe Kancelarii Prezydenta.
"Ustawa ta budziła duże kontrowersje ze względu na regulacje pozwalające samorządom województwa na przekazywanie samorządom innych szczebli zarządu nad istniejącymi odcinkami dróg zastępowanymi nowymi trasami" - podkreśliła Kancelaria. Jak zaznaczono, "oznaczałoby to swoiste wycofanie się państwa z funkcji, jaką jest określenie bezpośrednio w drodze ustawy zadań poszczególnych szczebli samorządu terytorialnego – doszłoby do scedowania tych uprawnień na jednostki samorządu".
Prezydent ma wątpliwości
Ponadto, czytamy w komunikacie, po raz pierwszy w systemie prawnym znalazłyby się przepisy stanowiące podstawę do określania zadań realizowanych przez gminy i powiaty nie bezpośrednio w ustawie, ale przez samorząd innego szczebla, w drodze uchwały, odpowiednio sejmiku województwa, rady powiatu i rady gminy. "W opinii prezydenta RP takie rozwiązanie budzi wątpliwości co do zgodności z wynikającą z konstytucji zasadą określania zadań samorządów w ustawie, a także z konstytucyjnie chronioną samodzielnością gminy będącej podstawową jednostką samorządu terytorialnego" - podkreślono. Kancelaria zaznaczyła ponadto, że z uprawnieniem samorządów do określania zadań samorządów innych szczebli "nie wiążą się precyzyjne kryteria uzależniające możliwość przekazania danego odcinka drogi w zależności od funkcji, jakie pełni ona dla społeczności lokalnej". Kancelaria podkreśliła, że założenia ustawy spotkały się z protestem środowisk samorządowych, które w apelach kierowanych do prezydenta wskazywały na ryzyko niezgodności nowych przepisów z konstytucją. "Wystąpienie Prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego nie oznacza przy tym akceptacji dla obecnego modelu, czyli automatycznego przekazywania gminom dróg zastępowanych przez nowe trasy. W opinii Bronisława Komorowskiego zmiana obecnych rozwiązań wymaga z jednej strony konieczności precyzyjnego określenia w ustawie zadań w zakresie dróg, jakie mają realizować gminy, powiaty i województwa, z drugiej zaś konieczności rzeczywistego odciążenia gmin, na których spoczywa dziś koszt utrzymania odcinków dróg zastępowanych nowymi" - czytamy w komunikacie. Jak zaznaczono, prezydent uważa, że propozycje uregulowania tej kwestii powinny być opracowane na poziomie rządowym. Zaskarżenie do Trybunału Konstytucyjnego ustawy oznacza, że zawarte w niej rozwiązania nie wejdą w życie, przynajmniej do rozpatrzenia wniosku przez sędziów Trybunału.
Nowe przepisy
Nowelizacja ustawy o drogach publicznych przewiduje m.in., że dawne drogi krajowe zastępowane przez drogi ekspresowe czy obwodnice nie będą otrzymywać jak dotychczas kategorii drogi gminnej, a będą zaliczane do dróg wojewódzkich. Nowe przepisy zakładają, że z chwilą oddania do użytku nowego odcinka drogi, stara droga będzie zyskiwała kategorię drogi wojewódzkiej. W ten sposób to marszałek województwa będzie gospodarzem sieci drogowej w swoim regionie. Ustawa przewiduje także mechanizm obniżenia kategorii tras do dróg powiatowych lub gminnych.
Autor: db//tka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24