Drugie dno korupcyjnej afery w Sopocie. Prezydenta miasta Jacka Karnowskiego z oskarżającym go teraz przedsiębiorcą łączyły sprawy biznesowe - twierdzi "Rzeczpospolita".
Wcześniej dziennik ujawnił nagranie rozmowy prezydenta z biznesmenem, który zawiadomił o sprawie prokuraturę. Sławomir J. postanowił nagrać przebieg spotkania, bo bał się o bezpieczeństwo swoich inwestycji - informuje "Rzeczpospolita". W rozmowie, głos mogący należeć do prezydenta miasta wyraźnie mówi, iż dwa z planowanych przez przedsiębiorcę pięciu mieszkań, miałby przejąć wskazany biznesmen.
Prezydent zaangażował się w inwestycję
Jak wspomina przedsiębiorca, "propozycja mieszkaniowa" padła ze strony Karnowskiego przy okazji rozmowy o problemach Sławomira J. z inną inwestycją. Chodziło o kupno domu handlowego "Laura" w centrum Sopotu.
Prezydent Karnowski miał postanowić zaangażować się w inwestycję. Do obsługi prawnej polecił mu kancelarię prawną Głuchowski, Jedliński, Rodziewicz, Zwara i Partnerzy. Prawnicy z tej kancelarii mieli również pomóc w zdobyciu kredytu na tę inwestycję.
"Nieskuteczne" działania kancelarii
Jak się jednak wkrótce okazało, kancelaria działała nieskutecznie - pisze "Rzeczpospolita". Na dzień przed planowanym kupnem nieruchomości bank odmówił przyznania Sławomirowi J. kredytu.
W tym czasie z propozycją kupna tego samego domu handlowego wystąpiła inna spółka, Capital Park, reprezentowana przez tę samą kancelarię prawną. Jednak w ostatniej chwili biznesmenowi udało się uzyskać kredyt w innym miejscu i ostatecznie kupić nieruchomość.
Capital Park zaprzecza
Tymczasem spółka Capital Park, w przesłanym po południu do tvn24.pl oświadczeniu, zaprzecza jakoby była zainteresowana kupnem tej nieruchomości i prowadziła jakiekolwiek negocjacje handlowe w tej sprawie. - Spółka Capital Park informuje również, że nie udzielała pełnomocnictwa kancelarii prawnej Głuchowski, Jedliński, Rodziewicz, Zwara i Partnerzy do reprezentowania spółki przy takiej transakcji - poinformował portal tvn24.pl Artur Pietraszewski dyrektor sprzedaży i marketingu Capital Park.
Korupcyjna propozycja
Po udanej transakcji, gdy Sławomir J. oficjalnie został właścicielem domu handlowego, prezydent Sopotu rozluźnił z nim kontakty. Jednak po trzech tygodniach zaprosił go do swojego gabinetu, by porozmawiać o rozbudowie "Laury". Później wyszli na spacer - wtedy miało dojść do próby wymuszenia mieszkań.
Karnowski zaprzeczył jakoby złożył korupcyjną propozycję. Przyznał, że przedsiębiorca jest jego dobrym kolegą. Zarzucił mu jednak pomówienie. Miało do niego dojść w zemście za to, że miasto przed kilkunastoma dniami zasłoniło reklamę biznesmena.
W sobotę prezydent Karnowski zawiesił swoje członkostwo w Platformie Obywatelskiej, w niedzielę poinformował, że udaje się na urlop. PiS domaga się ustąpienia Karnowskiego ze stanowiska. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24