Funkcjonariusze CBŚP rozbili grupę przestępczą zajmującą się wyłudzeniami "na wnuczka". W różnych miejscach w całym kraju zatrzymali w sumie siedem osób. Ich łupem padły ponad 2 mln złotych.
Zatrzymań dokonali funkcjonariusze CBŚP z Radomia. Grupa działała od około trzech lat i ma na swoim koncie kilkadziesiąt wyłudzeń. Straty spowodowane jej działalnością wynoszą około 2 mln złotych.
Ofiarami ludzie starsi
Członkowie grupy wyspecjalizowali się w wyłudzaniu pieniędzy od osób starszych, podając się za członków rodziny lub za funkcjonariusza policji. - Przestępstwo polega na kontakcie telefonicznym ze starszą osobą do której na wstępie rozmowy zwracają się "babciu" lub "dziadku" i czekają na podanie przez ofiarę imienia wnuczka, którym posługują się w trakcie dalszej rozmowy - wyjaśnia rzeczniczka CBŚP kom. Agnieszka Hamelusz.
Przestępcy u pokrzywdzonego wywołują wrażenie, że rozmawia z członkiem rodziny i proszą o pieniądze pod pretekstem fikcyjnego wypadku samochodowego, zatrzymania przez policję lub pożyczki.
- Gdy osoba pokrzywdzona jest gotowa przekazać pieniądze, sprawca wysyła czekającego w danej miejscowości "kuriera" po odbiór pieniędzy - wyjaśniła Hamelusz.
Rekrutowali z ogłoszenia
Policja ustaliła, że "kurierzy" byli rekrutowani z ogłoszeń o pracę zamieszczanych na portalach internetowych. Przestępcy poszukiwali do pracy kurierów do firm transportowych, ale w rzeczywistości "pracownicy" odbierali pieniądze od osób poszkodowanych i przekazywali je kolejnym osobom.
Funkcjonariusze CBŚP zatrzymali na terenie województw mazowieckiego, kujawsko-pomorskiego, warmińsko-mazurskiego i śląskiego w sumie siedem osób w wieku od 20 do 60 lat.
Sześć osób już usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i oszustwa, za które grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Cztery z nich zostały tymczasowo aresztowane, a dwie objęto dozorem.
Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
Autor: pk//tka / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP