Znaleźli go "łowcy cieni". W mieszkaniu miał broń, ukrywał się od czterech lat

Rzecznik CBŚP podkom. Krzysztof Wrześniowski przekazał, że w mieszkaniu mężczyzny funkcjonariusze znaleźli broń, amunicję, gotówkę w różnej walucie o równowartości ponad 70 tys. zł oraz kilkanaście dokumentów z różnymi danymi osobowymi i zdjęciami.

Mher B. został doprowadzony do Prokuratury Krajowej w Lublinie, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wymuszeń rozbójniczych, nielegalnego posiadania broni oraz fałszowania dokumentów. Sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.

Jak przekazał rzecznik, mężczyznę zatrzymali lubelscy funkcjonariusze w ramach śledztwa dotyczącego działalności zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie trudnili się przestępstwami przeciwko mieniu, w szczególności wymuszeniami rozbójniczymi na przedsiębiorcach.

W 2021 r. funkcjonariusze CBŚP na terenie województwa mazowieckiego i lubelskiego zatrzymali 10 osób narodowości polskiej, ormiańskiej i gruzińskiej. Prokurator przedstawił im łącznie 31 zarzutów dotyczących udziału w grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, posiadania broni palnej bez wymaganego zezwolenia, wymuszenia rozbójniczego, przestępstw akcyzowych polegających na wytwarzaniu oraz obrocie wyrobami tytoniowymi bez znaków akcyzy, a także składania fałszywych zeznań. Jeden z podejrzanych usłyszał zarzut kierowania grupą.

Śledczy ustalili, że w grupie mógł działać 45-letni Mher B. Mężczyzna wiedział, że jest poszukiwany, ukrywał się od 2021 r. i posługiwał różnymi tożsamościami. Wykorzystywał podrobione dowody osobiste i paszporty innych krajów. Policjanci nazywani łowcami cieni odnaleźli go na warszawskim Mokotowie.

Jak podkreślają śledczy, sprawa ma charakter rozwojowy.

Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi do ośmiu lat więzienia.