"Nadal czuję się Igą mimo tego zwycięstwa"

Źródło:
TVN24
Świątek: nadal czuję się Igą, mimo tego zwycięstwa
Świątek: nadal czuję się Igą, mimo tego zwycięstwaTVN24
wideo 2/18
Świątek: nadal czuję się Igą, mimo tego zwycięstwaTVN24

Powrót do Polski, która nagle mnie rozpoznaje, jest bardzo wymagający i jest to dla mnie coś nowego, rzecz, do której muszę się przyzwyczaić - mówiła w "Kropce nad i" Iga Świątek, zwyciężczyni wielkoszlemowego turnieju Roland Garros. Jak dodała, mimo zwycięstwa "nadal czuje się Igą". 

19-letnia Iga Świątek w sobotę została mistrzynią French Open, pokonując w finale Amerykankę Sofię Kenin 6:4, 6:1. W całym turnieju Polka nie straciła ani jednego seta - jako pierwsza od niemal 30 lat tenisistka.

Jak mówiła zwyciężczyni Roland Garros, mimo wygranej w turnieju "nadal czuje się Igą". - U mnie w środku się nic nie zmienia. Czuję się oszołomiona, bo powrót do Polski, która nagle mnie rozpoznaje, jest bardzo wymagający i jest to dla mnie coś nowego, rzecz, do której muszę się przyzwyczaić - powiedziała w "Kropce nad i".

Zobacz całą rozmowę z Igą Świątek w tvn24.pl

Pytana o to, co powiedziałaby młodym, którzy chcieliby "zostać Igą Świątek", odpowiedziała, że życzyłaby im, "żeby nie byli Igą Świątek, ale żeby byli sobą". - Żeby spróbowali gry w tenisa, bo moim marzeniem byłoby inspirowanie młodych ludzi, żeby więcej z nich grało w tenisa, żeby wybierali tę ścieżkę i żeby wybierali ten sport - mówiła.

Świątek przyznała, że tenis był dla niej czymś ważnym. Jak jednak dodała, "miałam wrażenie, że chciałabym mieć normalne, 'nastolatkowe' życie".

Świątek: moim marzeniem byłoby inspirowanie młodych ludzi
Świątek: moim marzeniem byłoby inspirowanie młodych ludziTVN24

- Z roku na rok byłam coraz bardziej świadoma i przełomowym momentem był wyjazd na pierwszego, juniorskiego Wielkiego Szlema w 2016 - powiedziała, mówiąc o swojej krótkiej karierze i dodała, że to właśnie wtedy uznała, że "fajnie byłoby być częścią tego wielkiego tenisowego świata".

"Na początku miałam wrażenie, że chciałbym mieć normalne, 'nastolatkowe' życie"
"Na początku miałam wrażenie, że chciałbym mieć normalne, 'nastolatkowe' życie"

"Mimo tego, że jestem sportowcem, to jestem też człowiekiem"

Zapytana o to, jak radziła sobie z emocjami podczas turnieju, Iga Świątek mówiła: "mimo tego, że jestem sportowcem, to jestem tez człowiekiem". - Są chwile, że buzuję, na tym turnieju kilka razy, choć nie za dużo, poniosła mnie wodza emocji - przyznała.

- Nad tym wszystkim też pracujemy. Bardzo pomogło mi to podczas turnieju, bo wydawałam się pewna siebie, co odczuwały moje przeciwniczki. Przed meczami rozmawialiśmy o tym, że kluczem będzie to, żebym dominowała na korcie. Grając z doświadczoną zawodniczką, trzeba dominować przez cały mecz - tłumaczyła.

Przyznała, że "poczucie skuteczności rosło z dnia na dzień". - Ale za każdym razem, jak dochodziła do mnie taka myśl, że mogłabym faktycznie wygrać turniej i gram na tyle dobrze, że mogłabym pokonać każdą zawodniczkę, to starałam się zejść na ziemię i opanować, bo mimo wszystko takie myśli też mogą zestresować - powiedziała.

- Często mam tak, że śni mi się, że odbijam piłkę i nagle się ruszam w łóżku. Mam psychologa w teamie i też stosujemy takie metody relaksacji, że jestem w stanie się dobrze zregenerować po meczach - dodała.

"Mimo tego, że jestem sportowcem, to jestem też człowiekiem"
"Mimo tego, że jestem sportowcem, to jestem też człowiekiem"TVN24

"Przełomowy moment"

Zapytana, w którym momencie wiedziała, że już jest bardzo blisko wygranej, odpowiedziała, że "przełomowym momentem" było, jak Sofia Kenin "wzięła przerwę, żeby skorzystać z pomocy fizjoterapeutki". - Zostałam sama na korcie. Wtedy usłyszałam, jak bardzo dobrze kibice się bawią. Zaczęli krzyczeć, ja zaczęłam serwować tak treningowo. Pomyślałam wtedy, że ja sama mogę też mieć przyjemność z tego meczu i że bardzo się cieszę, że oni tam są i doceniają moje wysiłki i ta interakcja z publicznością bardzo mi pomogła z tym, żeby mieć fun na korcie - mówiła Iga Świątek.

- Od tamtej pory miałam takie poczucie, że jestem bardzo stabilna i już nic nie zachwieje moją grą. I faktycznie do końca seta już nie przegrałam żadnego gema bodajże - dodała.

Świątek: gdy usłyszałam publiczność, pomyślałam, że sama mogę się dobrze bawić tym meczem
Świątek: gdy usłyszałam publiczność, pomyślałam, że sama mogę się dobrze bawić tym meczemTVN24

Iga Świątek o swojej ekipie: spędzamy razem tyle czasu, że właściwie to jest moja druga rodzina

Przyznała też, że po wygranej "była w szoku". - Bo kiedy jechałam na French Open, jakby ktoś mi powiedział, że go wygram, to nie uwierzyłabym i pomyślałabym, że ten człowiek gada bzdury - powiedziała. - Próbowałam bardzo zebrać swoje myśli, bo miałam dużo przemówień po meczu, które nie wyszły zbyt dobrze. To też było dla mnie dość stresujące - mówiła.

Jak powiedziała, ze swoją ekipą spędza "tyle czasu, że właściwie to jest jej druga rodzina". - Ja spędzam z nimi więcej czasu, niż w domu. Jakbym ja nie czuła się z nimi komfortowo i nie miała tyle funu na wyjazdach, ile mam, to myślę, że nie grałabym tak dobrze i to życie tenisowe nie podobałoby mi się tak bardzo - skomentowała.

- Te relacje czasami są takie, że potrafimy śmiać się z głupich rzeczy i oni mnie naprawdę dobrze znają, ale kiedy trzeba wyjść na kort i zrobić pracę, to momentalnie się przełączamy i wszystko jest profesjonalne - dodała.

"Spędzamy razem tyle czasu, że właściwie to moja druga rodzina"
"Spędzamy razem tyle czasu, że właściwie to moja druga rodzina"TVN24

Świątek: nie czuję się samotna

Iga Świątek powiedziała, iż "to prawda, że tenis jest grą ludzi, którzy często są samotni". - Ale dzięki temu, że mam taki świetny team i dzięki temu, że są dla mnie takim wsparciem, ja tego nie czuję i czerpię z tego naprawdę ogromną przyjemność - mówiła.

- Udało mi się zdobyć kilka fajnych znajomości za czasów jeszcze gimnazjum, gdzie więcej czasu spędzałam w Polsce. Te najbardziej zaufane osoby zdają sobie sprawę z tego, jaki wykonuję zawód, i że często mnie nie ma przez dwa miesiące. Jeśli ktoś to rozumie, to to jest taka osoba, której ja zaufam, która jest dla mnie najbliższa - zaznaczyła.

"Jestem wdzięczna tacie, że potrafił zaufać innym osobom, żeby się mną zaopiekowali"

Świątek przyznała, że to był pomysł taty, żeby grać w tenisa. - Najpierw zaczynała moja siostra, która jest o trzy lata starsza. Ja biegałam raczej po korcie i podawałam jej piłki, albo jej raczej przeszkadzałam - mówiła.

- Tata jest zasługą tego, że zaczęłam grać w tenisa. On motywował mnie w takich chwilach, gdzie nie chciało mi się grać. Był dla mnie ogromnym wsparciem. On sam ze swojego życia poświęcił bardzo dużo - powiedziała.

- Tata na tyle dobrze poprowadził moją karierę, że potrafił w pewnym momencie znaleźć dystans, żeby oddać mnie w ręce trenerów, którzy bardzo dobrze mnie poprowadzili. Jestem mu wdzięczna, że potrafił zaufać innym osobom, żeby się mną zaopiekowali - mówiła.

Świątek: to dzięki tacie gram w tenisa
Świątek: to dzięki tacie gram w tenisa TVN24

"Mimo tego, że ja dobrze radzę sobie ze stresem, to na maturze stresowałam się i był to wyjątkowy stres"

Pytana, co było bardziej stresujące - matura czy Wielki Szlem, odpowiedziała, że "matura była bardzo stresująca". - Mimo wszystko Wielkie Szlemy są cztery w roku i umówmy się, mam wiele szans na osiągnięcie sukcesów w tenisie nie tylko w Wielkich Szlemach, a matura jest jedna - powiedziała.

- Mimo tego, że ja dobrze radzę sobie ze stresem, co było widać na ekranach, to na maturze stresowałam się i był to wyjątkowy stres, taki, że po matematyce rozszerzonej wyszłam i praktycznie od razu się rozpłakałam - dodała.

Zaznaczyła, że "przerwa spowodowana koronawirusem pomogła jej się przygotować". - Gdyby nie to, miałabym o wiele większy chaos przed samą maturą - mówiła.

Co dalej z wykształceniem? "Sytuacja zmieniła się po ostatnim turnieju"

Na pytanie, co dalej z wykształceniem, odparła, że "sytuacja zmieniła się po ostatnim turnieju". - Wcześniej myślałam, że zrobię sobie rok-dwa lata przerwy, żeby zobaczyć, jak mój tenis będzie się rozwijał, jak nie mam szkoły. Ale teraz, patrząc na to, ile też mam obowiązków pozakortowych i to, że jest taka szansa, że mogę być celebrytką, to nie wiem, czy znajdę na to czas - powiedziała.

- WTA, organizacja tenisowa, ma taką możliwość zaproponowania nam studiów online, co jest fajnym pomysłem, tylko problem jest taki, że jakbym chciała studiować psychologię, która trwa trzy lata, to musiałabym to rozłożyć na osiem lat i nie wiem, czy nie jest fajniejszym pomysłem zaczekać do końca kariery i się tym zająć, kiedy będę miała wolną głowę - oceniła.

Iga Świątek o kontynuowaniu nauki
Iga Świątek o kontynuowaniu naukiTVN24

Przyznała też, że straciła rachubę, ile rakiet w życiu złamała. - Miałam taki okres w swoim życiu, gdy miałam tak 15-16 lat, że dużo łamałam. Od dwóch lat to jest rzadkość, zwłaszcza na samym korcie. Często zdarza się, że na przykład po przegranym meczu schodzę i niestety, łamię rakietę, ale też jestem człowiekiem - powiedziała.

"Na razie praca jest moją miłością"

Pytana, czy ma czas na miłość, odpowiedziała: - Na razie praca jest moją miłością.

- Cieszę się, że jestem w stanie grać w tenisa i mi to wychodzi, że znalazłam pasję, której nastolatkowie w moim wieku często szukają i nie mogą znaleźć, że mam do czegoś predyspozycje i mogę je wykorzystać - mówiła.

Jak powiedziała, chciałaby zagrać z Sereną Williams. - Ona jest w takim wieku, że nie wiadomo, kiedy skończy karierę. Chciałabym z nią zagrać niezależnie od tego, czy wygram, czy przegram - dodała.

Świątek: na razie praca jest moją miłością
Świątek: na razie praca jest moją miłościąTVN24

Iga Świątek podkreśliła, że jest wciąż "tą samą osobą", ale "trochę bardziej zagubioną".

Autorka/Autor:ft, kb/adso, kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Z danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wynika, że w czasie powodzi do piątku ewakuowanych zostało 9113 osób. Najwięcej takich akcji strażacy podjęli w województwie opolskim.

Ile osób ewakuowano dotąd podczas powodzi. Dane MSWiA

Ile osób ewakuowano dotąd podczas powodzi. Dane MSWiA

Źródło:
PAP

Powódź w Polsce trwa. Fala przechodzi aktualnie przez Ścinawę (województwo dolnośląskie). - Cały czas tutaj jest tendencja rosnąca. Ta kulminacja ma być o drugiej w nocy, ale to nie będzie koniec. Ta fala jest długa i spłaszczona - relacjonował w TVN24 po godzinie 21 reporter TVN24 Tomasz Kanik. Na wieczornym sztabie kryzysowym z udziałem premiera prezeska Wód Polskich Joanna Kopczyńska przekazała, że w Kłaczynie na Dolnym Śląsku, gdzie przepływa Nysa Szalona, pojawiła się wyrwa.

Powódź 2024. Fala przechodzi przez Ścinawę. "Tendencja rosnąca, kulminacja w nocy"

Powódź 2024. Fala przechodzi przez Ścinawę. "Tendencja rosnąca, kulminacja w nocy"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Fala wezbraniowa na Odrze przechodzi przez Brzeg Dolny i Ścinawę w województwie dolnośląskim. Poziom wody w drugim z tych miast ma osiągnąć szczyt w nocy z piątku na sobotę i będzie przekraczać stan alarmowy o blisko trzy metry - wynika z prognozy IMGW. Na nadejście fali szykują się województwo lubuskie i zachodniopomorskie.

Fala wezbraniowa na Odrze. Prognozy IMGW

Fala wezbraniowa na Odrze. Prognozy IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Slalomem wyprzedzał inne auta, w tunelu pod Martwą Wisłą w Gdańsku pędził prawie 300 km/h i wszystko nagrywał. Motocyklista sam opublikował film ze swojej niebezpiecznej jazdy w mediach społecznościowych. Nagranie po tym, gdy napisały o tym media, zostało usunięte. Policja zatrzymała podejrzewanego kierowcę.

Jechał prawie 300 km/h tunelem, pochwalił się nagraniem. Policja zatrzymała podejrzewanego motocyklistę

Jechał prawie 300 km/h tunelem, pochwalił się nagraniem. Policja zatrzymała podejrzewanego motocyklistę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci 37-latka, który zmarł w nocy z czwartku na piątek w celi Komendy Powiatowej Policji w Tczewie (woj. pomorskie). Kilka godzin wcześniej mężczyzna został zatrzymany za posiadanie narkotyków i miał coś połknąć na widok policjantów.

Podczas zatrzymania "coś połknął na widok policjantów". Kilka godzin później zmarł w celi

Podczas zatrzymania "coś połknął na widok policjantów". Kilka godzin później zmarł w celi

Źródło:
PAP, Radio Gdańsk

Beko Europe zamierza zamknąć swoją fabrykę w Łodzi. Pracę ma stracić 1100 osób. W piątek przeciwko tej decyzji protestowali pracownicy zakładu. - Walczymy o dalszą działalność fabryki i nasze miejsca pracy. A jeśli się nie uda, o godne odprawy - powiedział szef Solidarności w łódzkich zakładach Beko Sebastian Graczyk.

Gigant zamyka fabrykę w Polsce. "Miały być miód i mleko, zostało grupowe zwolnienie"

Gigant zamyka fabrykę w Polsce. "Miały być miód i mleko, zostało grupowe zwolnienie"

Źródło:
PAP

Antoni Fałat nie żyje. Jeden z najbardziej cenionych malarzy współczesnych miał 81 lat. O jego śmierci poinformowała w piątek Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej.

Antoni Fałat nie żyje. Ceniony malarz współczesny miał 81 lat

Antoni Fałat nie żyje. Ceniony malarz współczesny miał 81 lat

Źródło:
PAP

- Potwierdzam, że chwilę po godzinie 12 otrzymałem taką informację od jednej z redaktorek lokalnego portalu. Ale też nie mogłem do końca dać wiary tym informacjom - mówił w TVN24 burmistrz Kłodzka (Dolny Śląsk) Michał Piszko, który o pęknięciu tamy w pobliskiej miejscowości - co skutkowało zalaniem jego miasta - dowiedział się nie od władz powiatowych ani od Wód Polskich. Te natomiast wyjaśniają, że "w momencie awarii wystąpił całkowity brak łączności telefonicznej i komunikacji w całym regionie".

"Takiej informacji nie znaleźliśmy". Burmistrz Kłodzka o tym, jak dowiedział się o nadciągającej fali

"Takiej informacji nie znaleźliśmy". Burmistrz Kłodzka o tym, jak dowiedział się o nadciągającej fali

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W związku z powodziami w południowo-zachodnich częściach Polski rząd wprowadził stan klęski żywiołowej na terenie niektórych powiatów. Gdzie w tej chwili obowiązuje i czego mogą się spodziewać mieszkańcy?

Sprawdź, gdzie obowiązuje stan klęski żywiołowej. Lista powiatów i mapa

Sprawdź, gdzie obowiązuje stan klęski żywiołowej. Lista powiatów i mapa

Źródło:
tvn24.pl

Przez Wrocław i Brzeg Dolny (Dolnośląskie) w piątek przechodzi fala wezbraniowa na Odrze. Na nadejście wielkiej wody szykują się już Lubuskie i Zachodniopomorskie. Polska walczy z powodzią prawie od tygodnia - po ulewnych deszczach wywołanych przez niż Boris.

Tak Odrą przepływa wielka woda

Tak Odrą przepływa wielka woda

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, PAP

Czy najbogatsza partia polityczna w Polsce powinna zwoływać konferencję prasową, by pokazać, co wysyła powodzianom? Przy okazji prezes PiS krytykował obecność przedstawicieli władz państwowych na terenach powodziowych. W dniu, w którym akurat pojechał tam prezydent Andrzej Duda.

Kaczyński o obecności polityków na terenach powodziowych: ma charakter propagandowy

Kaczyński o obecności polityków na terenach powodziowych: ma charakter propagandowy

Źródło:
Fakty TVN

- Powódź w Polsce uderzyła także w szkolnictwo. Dzisiaj nieczynnych było 431 szkół, przy czym część zdecydowała się na działanie online. Zniszczonych placówek, gdzie nie mogą się odbywać zajęcia, jest według naszych szacunków ponad dwieście - powiedziała w "Faktach po Faktach" ministra edukacji Barbara Nowacka.

Ministra edukacji o sytuacji na terenach dotkniętych powodziami. "Są szkoły kompletnie zdewastowane"

Ministra edukacji o sytuacji na terenach dotkniętych powodziami. "Są szkoły kompletnie zdewastowane"

Źródło:
TVN24

- Są dwa sposoby usunięcia skutków powodzi: albo odsunięcie ludzi od rzeki, albo rzeki od ludzi - mówił w "Tak jest" były zastępca Komendanta Głównego Straży Pożarnej generał Ryszard Grosset. Zaznaczył przy tym, że pierwszego scenariusza nie da się z sukcesem zrealizować, ponieważ rzeki upominają się o swoje stare koryta. Ekspert pozytywnie oceniał działania władz i służb w sprawie klęski żywiołowej, która nawiedziła południe i zachód Polski.

Generał Grosset: Są dwa sposoby usunięcia skutków powodzi. Ale pierwszy się nie powiedzie

Generał Grosset: Są dwa sposoby usunięcia skutków powodzi. Ale pierwszy się nie powiedzie

Źródło:
TVN24

Samolot linii Scandinavian Airlines (SAS) musiał awaryjnie lądować po tym, jak w trakcie lotu z posiłku jednej z pasażerek wyskoczyła mysz. Podróżujący do Hiszpanii odwiedzili tym samym na moment Danię.

Żywa mysz w posiłku. Samolot lądował awaryjnie

Żywa mysz w posiłku. Samolot lądował awaryjnie

Źródło:
BBC

Władimir Putin może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim pod pozorem obrony obwodu królewieckiego - stwierdził w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną (ISW), odnosząc się do ostatnich wypowiedzi rosyjskiego dyktatora.

ISW analizuje słowa Putina. "Może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim"

ISW analizuje słowa Putina. "Może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Łukasz Ż. został zatrzymany w szpitalu w Lubece. Odbyło się już posiedzenie przed sądem niemieckim. - Ż. został aresztowany, nie wyraził zgody na przyspieszoną ekstradycję do Polski - zaznaczył Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. W sprawie jest już sześciu podejrzanych.

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

Zaniepokojona kobieta zawiadomiła policję, że z jednego z mieszkań w bloku dobiega płacz i krzyk dziecka. Policjanci zauważyli małą dziewczynkę stojącą w oknie. Płakała i wołała o pomoc. Okazało się, że jej matka poszła do znajomego "na piwo". Pijana była też matka, której dwuletni synek bawił się sam nad stawem. Nie widziała w tym nic złego, bo "był tam nie po raz pierwszy i nigdy nie wpadł".

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pogoda na przełomie lata i jesieni może zaskoczyć. Czekają nas pełne słońca i bardzo ciepłe dni. Temperatura sięgnie aż 26 stopni Celsjusza. Opady deszczu wrócą w następnym tygodniu.

Wkrótce pogoda zacznie się wyraźnie zmieniać

Wkrótce pogoda zacznie się wyraźnie zmieniać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Oszuści przekonali 77-latka, że jego pieniądze są zagrożone. Wpłacił na wskazane przez nich konto 100 tysięcy złotych. W tym celu pojechał, tak jak mu kazali, do banku w Radomiu. To był jednak dopiero początek, miał zrobić kolejny przelew - na 1,5 miliona złotych. Tym razem w banku w Warszawie.

Wpłacił 100 tysięcy złotych, miał zrobić przelew na 1,5 miliona. Powstrzymali go w ostatniej chwili

Wpłacił 100 tysięcy złotych, miał zrobić przelew na 1,5 miliona. Powstrzymali go w ostatniej chwili

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca toyoty uderzył w łosia, a gdy pomagały mu inne osoby, wjechał w nie kierujący volvo. W konsekwencji siedem osób trafiło do szpitali. Policja apeluje o ostrożność na drodze i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Barbara Nowacka i Katarzyna Kotula według neo-KRS nie są ministrami, bo składając przysięgę użyły feminatywów. To prowadzi upolitycznioną Radę do wniosku, że obecny rząd "nie jest organem tożsamym do Rady Ministrów, o jakiej stanowi Konstytucja".

Neo-KRS: kobiety, które użyły feminatywów w czasie ślubowania, nie są ministrami

Neo-KRS: kobiety, które użyły feminatywów w czasie ślubowania, nie są ministrami

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci ze Śródmieścia prowadzą postępowanie dotyczące kradzieży z włamaniem w jednym z hoteli. Łupem sprawcy padł zegarek o wartości 300 tysięcy złotych.

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, co oznacza, że kumulacja po raz kolejny wzrośnie. W Polsce najwyższa była wygrana trzeciego stopnia w wysokości prawie 1,3 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 20 września 2024 roku.

Wyniki Eurojackpot z 20 września. Jakie liczby padły podczas losowania?

Wyniki Eurojackpot z 20 września. Jakie liczby padły podczas losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Przy przystanku w Brzezinach w powiecie mińskim znaleziono martwego noworodka. 18-latka z Ukrainy przyznaje, że doszło do porodu i że zaniosła dziecko do kosza na śmieci. Twierdzi, że dziecko urodziło się martwe, co – jak wynika z opinii biegłego – jest nieprawdą. Prokuratura oskarżyła kobietę o dzieciobójstwo, jednak nie wyklucza, że dojdzie do zmiany kwalifikacji czynu na zabójstwo. Podejrzana trafiła do aresztu.

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Źródło:
tvn24warszawa.pl

Kesaria Abramidze została w środę śmiertelnie pchnięta nożem w swoim mieszkaniu w Tbilisi - informuje BBC powołując się na lokalne służby. We wtorek gruziński parlament uchwalił ustawę wymierzoną w społeczność LGBT.

Transpłciowa modelka zabita we własnym domu. Dzień wcześniej przyjęto prawo wymierzone w społeczność LGBT

Transpłciowa modelka zabita we własnym domu. Dzień wcześniej przyjęto prawo wymierzone w społeczność LGBT

Źródło:
BBC, PAP

Fourna, wyludniająca się wioska w centralnej Grecji, poszukuje nowych mieszkańców - rodzin z dziećmi. Miejscowość oferuje zakwaterowanie, pracę dla co najmniej jednej osoby i pieniądze na dobry start w nowym miejscu. Są już pierwsze zgłoszenia. - Mam nadzieję, że się rozrośniemy - komentuje miejscowy duchowny Konstantinos Dusikos.

Wioska szuka mieszkańców. Oferuje zakwaterowanie, pracę i pieniądze na start

Wioska szuka mieszkańców. Oferuje zakwaterowanie, pracę i pieniądze na start

Źródło:
PAP, Euronews, Reuters
Jak sądy skazywały Łukasza Ż.? Dotarliśmy do wyroków

Jak sądy skazywały Łukasza Ż.? Dotarliśmy do wyroków

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Policja wystawia mandaty kierowcom, którzy zaparkowali w niedozwolonym miejscu, chcąc uchronić auta przed powodzią - zaalarmowano wrocławian w czasie, gdy przez miasto przechodziła kulminacyjna fala powodziowa. Według innych przekazów za to samo mandaty wystawiała straż miejska. Obie służby tłumaczą procedury i uspokajają, że mandatów nie wystawiono.

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkert24

Film o przyjaciółkach podejmujących pracę w pubie podczas podróży przez Australię, kultowa komedia o pogromcach duchów, a może serial o słynnym Gotham? Oto pięć godnych uwagi tytułów, które od piątku można obejrzeć na platformie Max.

Kultowa komedia i inne hity na weekend. Top 5 nowości na platformie Max

Kultowa komedia i inne hity na weekend. Top 5 nowości na platformie Max

Źródło:
tvn24.pl

"Drużyna A(A)" to druga fabuła w dorobku Daniela Jaroszka, który polską publiczność zachwycił filmem "Johnny". W jego najnowszym komediodramacie zagrali między innymi: Magdalena Cielecka, Danuta Stenka, Łukasz Simlat, Michał Żurawski i Mikołaj Kubacki. "Drużyna A(A)" od piątku w kinach.

"Drużyna A(A)" Daniela Jaroszka w kinach. Film, który pozwala "włożyć własne historie". "Przywraca wiarę w ludzi"

"Drużyna A(A)" Daniela Jaroszka w kinach. Film, który pozwala "włożyć własne historie". "Przywraca wiarę w ludzi"

Źródło:
tvn24.pl