- W statucie PiS prawdopodobnie jest zapis, mówiący, że gdy ktoś zakłada klub oznacza to automatycznie, że przestaje być członkiem partii. Jeśli nie jest tak w statucie, a założyli własny klub, to będziemy im dziękować - zapowiedział Adam Hofman, rzecznik PiS pytany o losy 17 parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości, którzy w poniedziałek utworzyli klub "Solidarna Polska".
- Założenie nowego klubu oznacza, że wszystkie deklaracje o jedności były nic nie warte - ocenił Hofman komentuje. - Przeżywaliśmy to z PJN, przeżywamy to z "ziobrystami. Cóż, idą swoją drogą, planowali to od początku - dodał.
W statucie PiS prawdopodobnie jest zapis, mówiący, że gdy ktoś zakłada klub oznacza to automatycznie, że przestaje być członkiem partii. Jeśli nie jest tak w statucie, a założyli własny klub, to będziemy im dziękować Adam Hofman, rzecznik PiS
Jak na utworzenie nowego klubu zareagował prezes PiS? Jak wynika z informacji TVN24 Jarosław Kaczyński na posiedzeniu klubu, które odbyło się we wtorek wieczorem tłumaczył posłom, że to "Jacek Kurski jest mózgiem całej akcji i że już po tragedii smoleńskiej lansował pomysł, żeby Ziobro kandydował na Prezydenta".
Kaczyński miał przypomnieć także, że oceną kampanii wyborczej Prawo i Sprawiedliwość zajmowało się na zebraniu Komitetu Politycznego i, "była umowa, że odbędą się kolejne, ale ziobryści poszli do mediów". Prezes PiS - jak wynika z informacji TVN24 - mówił, że tak doświadczeni politycy wiedzą doskonale, że wszelkie medialne dyskusje na wewnątrzpartyjne tematy zawsze szkodzą partii. I że ten rozłam to "zaplanowana gra", a wszelkie tłumaczenia, że rozłamowcy chcą jedności to "bzdura".
Przypomniał - odnosząc się do wyników sondażu dla "Faktów TVN", z którego wynika, że gdyby wybory odbyły się dziś to partia Ziobry, gdyby taka powstała, byłaby czwartą siłą w Sejmie - że inni secesjoniści też mieli na początku dobre sondaże.
Kaczyński miał ponadto powiedzieć, że Ziobro w kampanii wyborczej wspierał kandydatów z dalszych miejsc na listach, wyszukując tych niezadowolonych. - Ale niech nie mają złudzeń - mówił Kaczyński - nie robił tego z sympatii, ale z kalkulacji.
Tworzą klub
Grupa parlamentarzystów PiS, tzw. ziobrystów, powołała w poniedziałek nowy klub parlamentarny "Solidarna Polska". Należeć do niego będzie 16 posłów i jeden senator. Szefem klubu został Arkadiusz Mularczyk. Jak oświadczył, powołanie nowego klubu to gest solidarności wobec wykluczonych z PiS Zbigniewa Ziobry, Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego.
Do nowego klubu należeć będą posłowie: Taduesz Woźniak, Mieczysław Golba, Jerzy Rębek, Beata Kempa, Patryk Jaki, Piotr Szeliga, Andrzej Dera, Jarosław Żaczek, Andrzej Romanek, Arkadiusz Mularczyk, Jan Ziobro, Edward Siarka, Józef Rojek, Mariusz Orion-Jędrysek, Jacek Bogucki, Marzena Wróbel i senator Maciej Klima.
Posłowie: Taduesz Woźniak, Mieczysław Golba, Jerzy Rębek, Beata Kempa, Patryk Jaki, Piotr Szeliga, Andrzej Dera, Jarosław Żaczek, Andrzej Romanek, Arkadiusz Mularczyk, Jan Ziobro, Edward Siarka, Józef Rojek, Mariusz Orion-Jędrysek, Jacek Bogucki, Marzena Wróbel i senator Maciej Klima. Członkowie klubu Solidarna Polska
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24