Prokuratura sprawdza, czy biznesmen planujący wybudowanie w Tarnowie centrum handlowego złożył korupcyjną propozycję grupie radnych. Takie podejrzenia ma radny PiS Grzegorz Kądzielawski. Jego zdaniem oferta związana była z mającymi nastąpić dziś decyzjami w sprawie planu zagospodarowania terenów, na których miałby stanąć obiekt – pisze "Gazeta Krakowska".
Kilku radnych z klubu PiS, w tym Grzegorz Kądzielawski, wzięło w miniony piątek udział w spotkaniu z rzeszowskim przedsiębiorcą. We wtorek radny złożył w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Napisał, że przedsiębiorca mówił o „wsparciu finansowym dla klubu radnych PiS”. – Dla mnie, jako funkcjonariusza publicznego, zabrzmiało to jak obietnica korzyści majątkowej – relacjonuje.
– Zleciliśmy policji przeprowadzenie czynności sprawdzających – mówi Bożena Owsiak, z Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Biznesmen planujący inwestycję był wczoraj dla "GK" nieuchwytny.
Centrum handlowe o powierzchni 90 tys. metrów kw. chciałby budować w Tarnowie przy ul. Lwowskiej.