19-letni mężczyzna zaatakował w centrum Radzionkowa (woj. śląskie) policjanta, który chciał udzielić pomocy nieprzytomnemu człowiekowi. Wybuchła awantura, do której włączyli się koledzy krewkiego mężczyzny. Jak się później okazało, był on pijany.
Do zdarzenia doszło w nocy, w centrum Radzionkowa.
"19-latek kopnął go w twarz"
Policjanci chcieli udzielić pomocy nieprzytomnemu człowiekowi, który leżał na chodniku. - Podeszła do nich grupa sześciu młodych mężczyzn i zaczęła utrudniać interwencję. Jeden znieważał policjantów i żądał, by ci zostawili leżącego w spokoju, bo to ich kolega - relacjonuje nadkom. Sebastian Korecki z tarnogórskiej policji. - W momencie, gdy jeden z policjantów schylił się do leżącego mężczyzny, 19-latek kopnął go w twarz - kontynuuje.
Doszło do awantury i szarpaniny. Gdy na miejscu pojawili się kolejni policjanci, uczestnicy bójki zaczęli uciekać.
- Głównego sprawcę udało nam się zatrzymać. Mężczyzna był agresywny i pijany. Nie chciał dostosować się do wydawanych poleceń, trafił do aresztu - mówi Korecki.
Grozi mu do ośmiu lat
Za napaść i uszkodzenie ciała policjanta, któremu na szczęście nic poważnego się nie stało, grozi mu do ośmiu lat więzienia.
O jego dalszym losie zadecyduje prokuratura. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań.
Do zdarzenia doszło w centrum Radzionkowa:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mi/r / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: KMP Tarnowskie Góry