Pewna para Amerykanów może mówić o nie lada cudzie. Kiedy lekarze nie dawali szans 23-letniemu Mattowi na powrót do zdrowia, jego żona Danielle odmówiła zgody na wykonanie eutanazji. Po trzech miesiącach mężczyzna wybudził się ze śpiączki i z każdym dniem robi coraz większe postępy. Kończą się jednak pieniądze na jego leczenie.
Danielle i Matt pobrali się dwa miesiące po tym, jak się poznali. Ona miała w dniu ślubu 24 lata, on - 23. Zaledwie siedem miesięcy po tym, jak zostali małżeństwem, w lipcu 2011 roku Matt poważnie ucierpiał w wypadku motocyklowym. Nie tylko połamał sobie kilka kości, ale także doznał poważnego uszkodzenia mózgu.
10 proc. szans
Po dziewięciu dniach spędzonych przez Matta w szpitalu lekarze nie mieli dla jego żony dobrych informacji. Przekonywali Danielle, że jej mąż na 90 proc. nigdy się już nie obudzi, dlatego powinna zdecydować o odłączeniu go od aparatury podtrzymującej życie. Kobieta uznała wtedy, że na decyzję o eutanazji jest za wcześnie.
Po trzech miesiącach Matt wybudził się ze śpiączki. Okazało się jednak, że uraz był na tyle poważny, że mężczyzna częściowo stracił pamięć. Nie pamięta więc ani tego jak poznał Danielle, ani ich ślubu. Wiedział jednak, jakie jest np. jego ulubione danie.
Potrzebne pieniądze
Dziś mija 3,5 roku od tamtych wydarzeń, ale dopiero teraz sprawą zainteresowały się amerykańskie media. M.in. dlatego, że Danielle rozpoczęła w sieci zbiórkę funduszy na dalszą rehabilitację Matta. Kończą się bowiem pieniądze z ubezpieczenia, jakie przysługują mu na leczenie.
Kobieta stworzyła także stronę na Facebooku, gdzie można na bieżąco śledzić postępy jej męża. Kibicuje im już ponad 6 tys. osób.
Matt fell out of his wheelchair yesterday...He\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'s okay. He saved himself.Usually if he looses his balance or falls or... Posted by Matt Davis Recovery on 4 kwietnia 2015
This is the face of brain injury. It\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'s almost impossible to tell, without the tubes and machines, the severity of... Posted by Matt Davis Recovery on 26 marca 2015
"Nie czuje złości"
Dzięki trwającej 2,5 roku intensywnej rehabilitacji i ciężkiej pracy Matt potrafi dziś chodzić, a jego stan stale się poprawia. Potrafi grać w scrabble, chodzi na zajęcia jogi, a nawet stara się kierować samochodem. Zbiórka pieniędzy ma przedłużyć rehabilitację o kolejny rok, co ma umożliwić jeszcze większe postępy.
"Nigdy nie narzeka ani nie czuje złości z powodu tego, w jakim jest stanie" - pisze o swoim mężu Danielle. "Chce tylko coś zmienić i dać innym nadzieję" - czytamy w ogłoszeniu, jakie para zamieściła na stronie gofundme.com, pozwalającej internautom na organizowanie zbiórek.
Do tej pory udało się zebrać na leczenie Matta ponad 15 tys. dolarów. W sumie potrzeba ok. 20 tys. dolarów (czyli ponad 70 tys. złotych).
Autor: ts//tka / Źródło: gofundme.com/MattDavisRecovery, facebook.com/MattDavisRecovery
Źródło zdjęcia głównego: www.gofundme.com/MattDavisRecovery