Z kraju

Z kraju

Szczyt ws. uchodźców na Malcie. Kto będzie prezentował Polskę?

Nie ma chętnych do zabrania głosu ws. uchodźców. Obóz prezydenta Andrzeja Dudy i odchodzący rząd wskazują na siebie palcami i żadna ze stron nie ma zamiaru uczestniczyć w szczycie zwołanym na 12 listopada. Patowej sytuacji nie pomaga niefortunny termin, bo na ten sam dzień zaplanowano pierwsze posiedzenie sejmu nowej kadencji. Muszą być na nim obecni zarówno prezydent jak i premier, a tylko oni mogą reprezentować Polskę na Malcie.

Rządowa giełda nazwisk. Kto stanie na czele ministerstw?

- Nazwiska to jedno, ważne żeby to był zgrany zespół - podkreślał dr Robert Zmiejko ze Szkoły Głównej Handlowej. W poniedziałek o godz. 13.30 odbędzie się wspólna konferencja prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i kandydatki na premiera Beaty Szydło - poinformowało biuro prasowe partii. Wszystko wskazuje na to, że na konferencji zostanie przedstawiony skład nowego rządu. - Pomysł skasowania ministerstwa skarbu bardzo mi się podoba. Pomysł stworzenia klastra również. Zobaczymy, czy zostanie to "dowiezione" - mówił o zapowiedziach zmian Agaton Koziński z "Polska The Times".

Kowalczyk: priorytety dla rządu to górnictwo i 500 zł na dziecko

- Priorytetem po stronie wydatkowym jest 500 złotych na dziecko, a po stronie dochodowym uszczelnienie podatków - mówi w rozmowie z tvn24bis.pl Henryk Kowalczyk, poseł Prawa i Sprawiedliwości i współtwórca programu gospodarczego PiS. Nie zaprzeczył, że może być ministrem finansów w gabinecie Beaty Szydło. - Lada chwila chwila będzie odpowiedź - zaznacza.

Polak za ogrzewanie płaci fortunę. Tylko w dwóch krajach jest gorzej

Czechy i Słowacja - tylko mieszkańcy tych krajów płacą za ogrzewanie więcej niż my, wynika z najnowszych danych Eurostatu. - Na dobre zaczął się już sezon grzewczy, a z nim łączą się spore koszty - podsumowuje w swojej analizie Lion's Bank. Wydatki na nośniki energii odpowiadają bowiem za połowę kosztów utrzymania statystycznego mieszkania. Co to oznacza w praktyce?

Frankowicze muszą poczekać na pomoc. Ile zostało z obietnic prezydenta Dudy?

- Jest wiele osób, które są w rozpaczliwej sytuacji. Uważam, że te kredyty mogłyby być przewalutowane według kursu po jakim były brane - zapewniał jeszcze w trakcie kampanii prezydenckiej Andrzej Duda. Wybory wygrał i tuż po objęciu urzędu wciąż zapewniał, że o frankowiczach nie zapomni. Od tego czasu minęło już prawie pół roku, nadal brakuje jednak konkretnych rozwiązań, które pomogłyby zadłużonym w obcej walucie. Rozmowy w Kancelarii Prezydenta trwają, jednak frankowicze powoli tracą resztki nadziei na szybką pomoc. - Nie jestem w stanie dać słowa, że uzgodnimy ten projekt - stwierdził w piątek Maciej Łopiński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta.

PiS pomoże państwowym spółkom? "To interesujące pomysły"

Pomysł PiS tworzenia funduszy inwestycyjnych przy spółkach z udziałem Skarbu Państwa jest interesujący z punktu widzenia wzrostu gospodarczego, rynku kapitałowego i rozwoju samych spółek - uważają eksperci. Ważne są jednak szczegółowe rozwiązania - wskazują.

Projekt ustawy ws. frankowiczów trafił do kosza. Prezydent ma inny pomysł

Frankowicze są rozczarowani współpracą z prezydentem. Przygotowany przez nich projekt ustawy po tygodniach prac został odrzucony przez urzędników kancelarii Andrzeja Dudy. W jego miejsce ma powstać nowy projekt odrzucający m.in. przewalutowanie kredytów. Frankowicze zapowiadają, że nie składają broni, a "projekt popierany przez nas i tak będzie złożony w Sejmie".

Kto pojedzie na unijny szczyt? "Ta sprawa bulwersuje"

Trwa konflikt na szczycie władzy ze względu równoczesne terminy unijnego spotkania ws. uchodźców i posiedzenia Sejmu. - To klasyczne młócenie słowem - ocenił sytuację Paweł Kowal były eurodeputowany, członek Polskiej Akademii Nauk. Jak zaznaczył, "ktokolwiek nie pojedzie na szczyt powinien zadbać o to, żeby prezentować stanowisko odchodzącego i przyszłego rządu". Wtórował temu Paweł Zalewski, eurodeputowany PO. - Ta sprawa bulwersuje, bo nawet jeżeli jest to szczyt nieformalny, to mogą zapaść na nim kierunkowe decyzje - wyjaśniał.

Fabryka sushi z polskim kapitałem chce podbić świat

Ta fabryka powstała dzięki Polakom, ale zajmuje się dość egzotycznym produktem. - Dzięki innowacyjnym technikom produkcji wydłużono termin przydatności produktów, co wyróżnia fabrykę spośród konkurencji - przekonuje Dariusz Tubacki z zarządu firmy. Firma produkująca sushi zapowiada nie tylko ekspansję na zagraniczne rynki, ale też podbój małych miejscowości w Polsce.

Dokumenty w TVN24 Biznes i Świat

W weekend w TVN24 Biznes i Świat ciekawe dokumenty. Zapraszamy do podróży do Singapuru. Opowiemy również o nocnych wilkach Putina i nadchodzącej epoce dronów.

Tania ropa bije w PGNiG. Spółka obniża prognozę przychodów

PGNiG obniża prognozę przychodów Grupy za 2015 r. z 40,9 mld zł do 37,1 mld zł, a podnosi prognozę zysku EBITDA z 5,8 mld zł do 6,3 mld zł - poinformowała w piątek spółka. Zmniejszenie przychodów - jak dodano - wynika m.in. z niskich cen ropy naftowej.

Polacy długo jeżdżą do pracy. Średnio 38 minut

Z Diagnozy Społecznej 2015 wynika, że Polacy dojeżdżają do pracy przeciętnie 38 minut. Ale jeśli wykonują zawód inżyniera, architekta, budowlańca czy po prostu pracują w fabryce, dojazd wydłuża się niemal do godziny. Albo i bardziej - pisze "Rzeczpospolita".