W najbliższym czasie odbędzie się Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy PKO BP, nastąpią zmiany w radzie nadzorczej banku - poinformował w piątek minister skarbu Dawid Jackiewicz, nawiązując do zapowiedzianej przez PKO BP podwyżki prowizji i opłat.
- Ciężko dyskutować z decyzją banku, która sprawia wrażenie decyzji rutynowej, decyzji, która w tym okresie była podejmowana na przestrzeni ostatnich lat i która niewiele wspólnego, właściwie nic nie ma wspólnego z podatkiem bankowym - powiedział Jackiewicz. - Natomiast bardzo wyraźnie chcę powiedzieć, że sposób komunikowania się ze strony władz banku pozostawia bardzo wiele do życzenia i jest przedmiotem naszej troski, że doszło do takiego zaniedbania. Uważamy, że uzasadnienie dla tego typu podwyżek, dla tego typu zmiany w tabeli marż i opłat, powinno być wcześniej zakomunikowane opinii publicznej, klientom, być może również akcjonariuszom. I z tego powodu wyciągniemy stosowne wnioski, w najbliższym czasie odbędzie się Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy, nastąpią zmiany w Radzie Nadzorczej - takie, które spowodują, że będzie większa wrażliwość ze strony rady nadzorczej na decyzje zarządu - powiedział Jackiewicz.
Wyższe opłaty
PKO BP zdecydował, że od 1 maja 2016 roku klienci detaliczni banku zapłacą wyższe opłaty i prowizje. Bank tłumaczy, że zmiany stawek w taryfie spowodowane są "wzrostem kosztów obsługi produktów i usług wynikających z eksploatacji i utrzymania systemów informatycznych oraz zmian regulacji zewnętrznych". "W niewielkim stopniu dotyczą one podstawowej oferty kierowanej obecnie do klientów indywidualnych: najpopularniejszych kont osobistych i kart debetowych oraz kredytów hipotecznych i pożyczek gotówkowych" - czytamy w komunikacie.
Nielegalne?
Andrzej Jaworski, poseł Prawa i Sprawiedliwości stwierdził we wtorek na antenie TVN24 Biznes i Świat, że banki, które podnoszą opłaty łamią prawo. - Tego typu praktyki w stosunku do klientów są zakazane, jeżeli dotyczą podwyższania, zmiany wcześniej zawartych umów ze względu na wejście podatku bankowego. Każdy, kto robi to w tej chwili ze względu na tę ustawę, łamie prawo i będzie musiał się z tego wytłumaczyć - mówił Andrzej Jaworski.
Natomiast wicepremier Mateusz Morawiecki mówił w TVN24, że "zawsze na początku roku każdy bank przekazuje klientom tabele opłat i prowizji". - Akurat w PKO jest więcej obniżek niż podwyżek - ocenił Morawiecki. Dodał jednak, że warto obserwować skutki nowych regulacji podatkowych. - Jeżeli prowizje i marże [nakładane przez banki] pójdą w górę, to będzie to znaczyło, że jest to próba znalezienia odpowiedzi na podatek - stwierdził minister rozwoju. Ale jego zdaniem najważniejszą kwestią jest "poziom konkurencyjności". - Jeżeli sektor jest konkurencyjny, a ktoś podwyższa opłaty, to klienci mają szansę się przenieść - dodał Morawiecki.
Odpowiedź
Władze banku w odpowiedzi tłumaczyły, że zmiany w strukturze opłat nie są związane z wprowadzeniem podatku bankowego. - Obecne zmiany w strukturze opłat nie będą prowadzić do wzrostu kosztów dla klientów w przypadku aktywnego korzystania z nowoczesnych usług oferowanych przez PKO Bank Polski. Wprowadzane jak co roku zmiany nie są w żaden sposób związane z podatkiem bankowym – wyjaśniał Jacek Obłękowski, wiceprezes zarządu odpowiedzialny za obszar bankowości detalicznej.
Gdzie podwyżki?
Wzrosną m.in. opłaty warunkowe za niektóre pakiety, obsługę kart kredytowych, przewalutowania, wypłaty z bankomatów czy prowizje pobierane przy kredytach studenckich. Więcej za rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy (ROR) zapłacą właściciele konta Aurum. Opłata warunkowa wzrośnie z 25 do 30 zł. Podobnie jak w przypadku konta Platinum. Tam jednak podwyżka wyniesie aż 20 zł, z 60 do 80 zł. PKO BP o niecałe 2 zł podniesie również miesięczną opłatę za rachunek walutowy z kartą debetową. Ponadto, na dodatkową opłatę za korzystanie z obcych bankomatów muszą przygotować się posiadacze Superkonta. Wyniesie ona 3 proc., ale nie mniej niż 5 zł. Z Superkont Grafitt oraz Student natomiast zniknie opłata abonamentowa za korzystanie z bankowości internetowej. Ale zamiast tego do 1,20 zł podniesiona zostanie opłata za przelewy internetowe. Na wyższy wydatek muszą przygotować się również ci, którzy planowali sięgnąć po kredyt studencki. Z 200 do 400 zł wzrośnie bowiem opłata przygotowawcza za sporządzenie wniosku (dla tych, którzy nie mają ROR). To jednak nie wszystko. Z 0,5-1 proc. kwoty kredytu do 2 proc. wzrośnie także prowizja za udzielenie kredytu. Studenci, którzy nie mają konta w banku zapłacą prowizję wynoszącą 5 proc. Obecnie wynosi ona 2 proc. Więcej zapłacą również posiadacze kart kredytowych. Dla posiadaczy kart PKO: Visa, Visa Electron i MasterCard Electronic wzrośnie bowiem opłata warunkowa, która wyniesie od 0,30 zł do maksymalnie 60 zł. A nie tak jak dzisiaj 45 zł. O 2 zł wzrosną także opłaty w ramach usługi "Informacja SMS".
Reakcja rynku
Dotąd nie widać reakcji inwestorów na słowa ministra skarbu. Akcje PKO BP zyskiwały dziś po godz. 13.10 około 0,70 proc.
Wezwania nie będzie
W październiku zeszłego roku minister finansów Paweł Szałamacha obiecywał na antenie TVN24 Biznes i Świat, że po wprowadzeniu podatku bankowego opłaty w bankach nie wzrosną, bo na rynku jest za duża konkurencja, a klienci uciekając przed wyższymi kosztami mogą łatwo zmienić bank.
- Wyobrażam sobie sytuację, w której prezes banku PKO BP, który jest bankiem kontrowanym przez Skarb Państwa, będzie w stanie złożyć oświadczenie publiczne, w którym zaprasza klientelę konkurencji, w przypadku kiedy tamte banki próbowałyby podwyższyć swoje opłaty - mówił Paweł Szałamacha.
Autor: msz//km / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Andrzej Bogacz/Forum