- Zdecydowana większość inwestorów ufa po prostu głównym agencjom ratingowym, w tym Standard&Poor's - mówił w TVN24 Biznes i Świat Piotr Bujak, ekonomista PKO BP. Analityk tłumaczył, że niższy rating spowoduje, że Polska będzie musiała pożyczać pieniądze na mniej korzystnych warunkach, a koszty obsługi naszego zadłużenia wzrosną.