- Kulinarnie Dubaj trochę mnie zawiódł, ze względu na to, że jest tam bardzo dużo europejskich restauracji. Niewiele ich własnych smaków, a przynajmniej trudno je znaleźć - opowiadała Marta Gawrychowska, która prowadzi podróżniczo-kulinarnego bloga Podrozeodkuchni.pl. Blogerka w prezencie ślubnym otrzymała wyjątkowy prezent - kolację na 122. piętrze najwyższego budynku na świecie, Burdż Chalifa. Spróbowała tam m.in. deseru podawanego z płatkami złota oraz najdroższego w życiu... soku z buraków. Zdaniem podróżniczki, i tak najciekawszym kulinarnie miejscem na świecie prawdopodobnie są Włochy.