Chinki, które zdobyły dobre wykształcenie i mają dobrze płatną pracę, coraz częściej poszukują młodszych od siebie kandydatów na mężów. To przełamywanie wieloletnich tradycji i stereotypów. O ile jeszcze w latach 90. zaledwie w kilkunastu procentach małżeństw kobieta była starsza od mężczyzny, teraz jest to ponad 40 proc. Chińskie kobiety stały stały się bardziej samodzielne i nie oglądają się na dawne konwenanse. Mężczyźni też nie mają nic przeciwko tej zmianie, choć jeszcze kilka lat temu Chińczyk, poślubiający starszą od siebie kobietę, był uważany za życiowego nieudacznika. Materiał programu "24 Godziny".