Kierowca busa utknął na przejeździe kolejowym. Opadły rogatki, bo nadjeżdżał już pociąg. Maszynista, na szczęście, zauważył busa i zwolnił. Sprawą zajęli się policjanci. Kierowca usłyszał już zarzuty, funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy, a przed sądem odpowie za skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie na drodze.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w sobotni poranek na przejeździe kolejowym pomiędzy miejscowościami Wykroty i Gierałtów. - Samochód wjechał na przejazd, rogatka się zamknęła więc kierowca nie mógł wyjechać. Postanowił czekać - relacjonuje Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich.
Bus na przejeździe, pociąg zwolnił
Na nagraniu z kamery umieszczonej w kabinie maszynisty widać, jak pociąg, relacji Wrocław-Lubań, zbliża się do osobowego busa stojącego na wąskiej przestrzeni pomiędzy rogatkami a torami. By ostrzec kierowcę o zbliżającym się składzie maszynista używa sygnałów dźwiękowych. Zwalnia.
- Na całe szczęście widoczność była dobra i wcześniej otrzymał informację od dyżurnego, żeby mocno zwolnić - przyznaje Rodak. Dzięki temu pociąg powoli mija busa. - Realne niebezpieczeństwo było bardzo duże - podkreśla przedstawiciel kolei.
"Nie ma żadnego usprawiedliwienia"
Oświadczenie w sprawie zachowania kierowcy pojazdu wydał właściciel pojazdu. "Na to, co się stało, nie ma żadnego usprawiedliwienia. Ten 'kierowca' z pewnością więcej nie zasiądzie za kierownicą żadnego naszego auta. W naszej firmie nie ma miejsca na tolerowanie takich zachowań" - czytamy na facebookowym profilu firmy.
Zamieszczono tam też przeprosiny dla pasażerów i innych uczestników zdarzenia. Z nieoficjalnych informacji wynika, że oprócz kierowcy w busie znajdowały się dwie osoby.
Zarzuty dla kierowcy
Co powinien zrobić kierowca? Przedstawiciel Kolei Dolnośląskich nie ma wątpliwości: - W tej sytuacji powinien sforsować rogatkę i jak najszybciej opuścić przejazd.
- Jesteśmy zszokowani, że takie sytuacje wciąż się zdarzają. I to pomimo ciągłych apeli do kierowców i nagrań pokazujących podobne zdarzenia - kwituje Rodak.
Policjanci niezwłocznie wykonali niezbędne czynności w celu szczegółowego wyjaśnienia okoliczności i przyczyn zdarzenia. Kierujący pojazdem został szybko ustalony, okazał się nim 33-letni mieszkaniec Bolesławca, który usłyszał już zarzuty. Ponadto funkcjonariusze zatrzymali jego prawo jazdy.
Za naruszenie obowiązujących przepisów mężczyzna odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara grzywny i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Do zdarzenia doszło na terenie powiatu bolesławieckiego:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Koleje Dolnośląskie S.A.