Prokuratura wyjaśnia sprawę śmierci dwumiesięcznej dziewczynki we Włochach. Po przeprowadzeniu sekcji zwłok dziecka, jego rodzicom postawiono zarzuty.

Około 260 turystów od środy czeka na wylot na Dominikanę. Po czwartkowym "strajku" pasażerów na płycie lotniska, biuro podróży obiecało, że samolot będzie gotowy do wylotu następnego dnia o godzinie 14. W piątek dotarli już na odprawę, po czym rejs został odwołany.

Od środy około 300 osób czeka w Warszawie na rejs na Dominikanę. Jak relacjonują, ich lot był już kilkakrotnie odwołany. Koczowali więc na lotnisku, a wcześniej nie chcieli opuścić płyty. Interweniowała policja. Mają odlecieć dziś o godzinie 14.

W nocy policjanci otrzymali informację o śmierci noworodka we Włochach. Dziecko było pod opieką rodziców. Jak podaje Komenda Stołeczna Policji, w czasie interwencji oboje byli nietrzeźwi.

Przelot małego samolotu w okolicy Okęcia wywołał niemałe zamieszanie. 25 rejsów było opóźnionych, duże maszyny pasażerskie musiały krążyć nad miastem. Właściciel awionetki zapewnia, że wszystko odbyło się zgodnie z obowiązującymi przepisami i wcześniejszymi ustaleniami. Sprawę bada policja.

To awionetka, a nie dron, zakłóciła we wtorkowy wieczór starty i lądowania na Lotnisku Chopina. Policja przesłuchała już jej pilota. Sprawą zajmie się prokuratura.

Dron wleciał na teren Lotniska Chopina. Sprawa została zgłoszona na policję. - Poszukujemy operatora urządzenia - mówi Magdalena Bieniak z komendy stołecznej. Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło o godzinie 22.20. - O incydencie poinformowały nas służby lotniska - informuje Magdalena Bieniak.Jak dodaje, funkcjonariusze są już na miejscu. - Prowadzimy swoje czynności. Do tej pory nikt nie został zatrzymany - mówi policjantka. Nikt nie został też poszkodowany. Jak relacjonuje Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl, zdarzenie spowodowało jednak zamieszanie na lotnisku. - Kilka samolotów nie wylądowało w planowanym czasie. Piloci zmuszeni byli krążyć w okolicy Warszawy - podaje Węgrzynowicz.Głośnym przypadkiem, który opisywaliśmy na portalu tvnwarszawa.pl, było "spotkanie" załogi podchodzącego do lądowania pasażerskiego samolotu Lufthansy z dronem nad Piasecznem:

Kandydat na prezydenta Warszawy Jacek Wojciechowicz zbierał w weekend podpisy pod wnioskiem o referendum w sprawie przyszłości Lotniska Chopina. Jak podał, ma już kilkanaście tysięcy. By głosowanie mogło się odbyć, potrzeba 100 tysięcy.

Na Ryżowej osobowa toyota wjechała w bariery. - Było to auto jednej z wypożyczalni - powiedział nasz reporter. Nikt nie został poszkodowany.

Dwa samochody osobowe zderzyły się we Włochach. Do szpitala trafiło półroczne dziecko i dwóch starszych chłopców.

Wczesnym rankiem przy ulicy 1 Sierpnia doszło do napadu na pracownika pobliskiego kantoru. Sprawcom - prawdopodobnie było ich trzech - udało się zbiec. Policja szuka ich z pomocą psa tropiącego.

Około godziny 21 została zamknięta wschodnia część tunelu na ulicy Globusowej (nitka w kierunku Bemowa). Jak podaje urząd miasta, wyłączenie jest awarią kanału burzowego. Utrudnienia potrwają około trzy dni.

Ponad 200 przejść do końca 2019 roku ma zyskać lepsze oświetlenie. To największy ze wszystkich dotychczasowych przetargów tego typu. Według ratusza ma poprawić bezpieczeństwo pieszych. To właśnie oni najczęściej giną w wypadkach drogowych w Warszawie.

Na trasie S2 na wysokości Lotniska Chopina doszło do wypadku. Jedno z aut odbiło się od barier i uderzyło w inny samochód.

Dwa samochody zderzyły się w Alejach Jerozolimskich. Przez kilkadziesiąt minut były utrudnienia w ruchu w stronę Pruszkowa.

Manifestacja rolników, remonty i na dodatek przejazd rolkarzy. W piątek, ale też w sobotę, kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami.

Nadchodzący weekend znów upłynie pod znakiem remontów drogowych. Na Łodygowej już w czwartek wieczorem zmieni się organizacja ruchu. W piątek rozpocznie się frezowanie na Bolesława Chrobrego i prace tramwajarzy w alei Jana Pawła II. Poza tym drogowcy wkroczą w kolejny etap modernizacji Miodowej.

LOT przeprasza pasażerów, którzy godzinami czekali na rejs do Toronto. Zapewnia jednocześnie, że gala na lotnisku nie była powodem opóźnienia, a potem odwołania lotu. Sprawą mimo to zajął się rzecznik praw obywatelskich.

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wycieku substancji chemicznej w terminalu Cargo na Okęciu. W związku z niedzielnym incydentem 14 osób trafiło do szpitala z objawami zatrucia. Kilka z nich wciąż jest hospitalizowanych.

Nieznana substancja wyciekła z beczki przy terminalu Cargo na Okęciu. Jak podaje straż pożarna, 14 osób trafiło do szpitala.

Prokuratura oskarżyła trzy osoby o znieważenie i pobicie pracownika lokalu z kebabem we Włochach. Jak podają śledczy, cała trójka była wcześniej karana.

Nowy biało-czerwony dreamliner wylądował w czwartek na płycie Okęcia, by w sobotę wziąć udział w gali LOT-u. Tego samego dnia na lotnisku koczowali pasażerowie, którzy mieli odlecieć do Toronto. Według mediów - właśnie nową maszyną. Rzecznik spółki dementuje.

W czwartek przed godziną 10, na warszawskim Lotnisku Chopina wylądował dreamliner PLL LOT pomalowany w biało-czerwone barwy upamiętniające 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości.

W nadchodzący weekend kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej czekają utrudnienia. Szykuje się frezowanie we Włochach i budowa nowego ronda na Bielanach. Z powodu prac ciepłowniczych zamknięta będzie też część jezdni na ulicy Perzyńskiego. Pierwszy tydzień lipca również przyniesie zmiany w organizacji ruchu.

Pociąg osobowy potrącił mężczyznę w okolicy stacji Warszawa Włochy. Pasażerów czekały utrudnienia.

Około godziny 17 na Lotnisku Chopina awaryjnie lądował bombardier LOT-u lecący z Warszawy do Rygi. Problemem - jak mówi nam rzecznik spółki - była niegroźna usterka wskaźnika podwozia. Nikomu nic się nie stało.

- Wykorzystano już w zasadzie całą przepustowość Lotniska Chopina. Zostało ono źle zbudowane i w konsekwencji teraz nie jest w stanie przejąć funkcji międzynarodowego hubu - ocenił w sobotę szef PLL LOT Rafał Milczarski.

"Na Okęciu zabrakło paliwa. Dziesiątki samolotów opóźniane o godzinę i więcej" - napisał na Twitterze poseł Platformy Obywatelskiej Marcin Święcicki. Rzecznik portu przyznaje, że drobna usterka miała miejsce, ale została naprawiona.Wpis posła PO pojawił się przed godziną 18. "Na Okęciu 'zabrakło paliwa'. Dziesiątki samolotów opóźniane o godzinę i więcej. Kolejka do przebukowania 96 osób. Jadę do Baranowa" - skomentował. Informacje o problemach nadsyłali także nasi czytelnicy. Tablica odlotów samolotów z Lotniska Chopina potwierdzała, że coś się dzieje. Opóźnionych było kilkadziesiąt lotów. Po godz. 20 na start wciąż oczekiwało kilkanaście samolotów, których planowana pora odlotu już minęła.Usterka u dostawcyO sprawę zapytaliśmy rzecznika prasowego portu. - Problemów już nie ma. Rzeczywiście była usterka po stronie dostawcy paliwa, który tankuje u nas samoloty. To firma ORLEN Aviation - powiedział nam Hubert Wojciechowski. Szybko dodał jednak, że awaria została usunięta. - Ruch na Lotnisku Chopina powraca do normy - podał po godzinie 19.Niedawno informowaliśmy o planach rozbudowy lotniska, które ma zostać... zamknięte:

Kierowca niebieskiego hyundaia porzucił auto na skraju ruchliwej trasy, tuż przed rondem. Straż miejska twierdzi, że nie ma podstaw, by odholować samochód, bo "nie stwarza on większego zagrożenia".