Pałacowy ogród w Wilanowie już po raz siódmy zmienił się w Królewski Ogród Światła. Od soboty można przechadzać się rozświetlonymi alejkami.
Na odwiedzających czeka 75-metrowy iskrzący tunel, w którym rozbrzmiewają utwory Bacha, Brahmsa i Straussa. Na dziedzińcu przywita ich zaś rozświetlona pergola, a w ogrodzie północnym przejdą aleją obsadzoną pnączami. Błyszczące drzewka pomarańczowe można podziwiać na tarasie głównym, a tuż obok czeka świetlista rama z pałacem w tle - doskonałe miejsce do zdjęć.
"Zimą przychodzi tutaj więcej osób niż latem"
- Szczęście muzeum polega na tym, że przychodzi tutaj publiczność, która często tu nie bywa, czyli nagle się okazuje, że historyczne ogrody można ożywić także poza sezonem turystycznym - mówi dyrektor Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie Paweł Jaskanis. - Zimą przychodzi tutaj więcej osób niż latem - dodaje.
Z kolei Michał Kwasioborski z firmy Multidekor odpowiedzialnej za iluminację, podkreśla wyjątkowość tej instalacji: - To pierwsza tego typu świetlna wystawa historyczna. Pracowało nad nią kilkunastu dizajnerów, ponad sto osób i stworzyliśmy bardzo duży i trudny projekt w oparciu o materiały źródłowe i historyczne i przy wsparciu pracowników merytorycznych pałacu.
"Aż włos podnosi się do góry"
Odwiedzający sobotnią iluminację Królewskiego Ogrodu Świateł nie kryli zachwytu. - Jest cudownie. Pałac wilanowski jest niesamowity - stwierdziła jedna z osób. Ktoś inny dodał: - Tyle tych świateł, tyle tego wszystkiego, że naprawdę robi takie wrażenie, że aż włos podnosi się do góry.
Inne odwiedzające osoby deklarowały, że co roku przyjeżdżają do Wilanowa około 60 kilometrów spoza Warszawy, tylko po to, żeby obejrzeć rozświetlone ogrody.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24