To baner-gigant. Ma blisko 300 metrów. Mieszkańcom się nie podoba, więc zaalarmowali miejskich urzędników. Deweloper płachty zdjąć nie zamierza. Twierdzi, że ma przypominać mieszkańcom, co mogą stracić, jeśli nie powstanie Galeria Wilanów. Teraz sprawą zajmie się ratusz.