Policjanci z Wawra razem ze strażakami weszli do domu, gdzie ukrywał się mężczyzna poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. 51-latek chwilę wcześniej chodził po salonie i rozmawiał przez telefon, ale kiedy usłyszał dzwonek do drzwi, pogasił wszystkie światła i udawał, że go nie ma. Policjanci znaleźli go w łóżku. Twierdził, że jest zaspany i nie wie, co się dzieje.
Kryminalni z komisariatu w Wawrze po potwierdzeniu informacji na temat miejsca, gdzie ma się ukrywać poszukiwany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania zaplanowali zatrzymanie mężczyzny. W trakcie obserwacji okolicy, posesji i domu potwierdzili, że poszukiwany jest na miejscu. Był wyraźnie widoczny - chodził po salonie i rozmawiał przez telefon.
"Udawał wyrwanego z głębokiego snu"
- W momencie, kiedy policjanci zadzwonili i zapukali do drzwi nagle wszystko ucichło, a także zgasły światła. Nikt się nie odzywał i nie reagował. Na miejsce wezwano strażaków, którzy umożliwili wejście przez okno. Chwilę później operacyjni zatrzymali 51-latka w sypialni, w łóżku. Udawał wyrwanego z głębokiego snu, starał się przekonać policjantów, że nie wie co się dzieje i nic nie rozumie - podała rzeczniczka policji w Wawrze podinspektor Joanna Węgrzyniak.
Policjantka dodała, że mężczyzna, obywatel Francji dobrze wiedział, że jest poszukiwany, miał nawet paszport hiszpański, w którym posługiwał się dla zmylenia organów ścigania panieńskim nazwiskiem matki. Został zatrzymany.
- Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 51-latka w celu przeprowadzenia procedury ekstradycyjnej. Był poszukiwany za groźby karalne - podsumowała podinspektor Węgrzyniak.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP