- Nie można mówić o wybudzeniu ze śpiączki, jeśli coś, jakiś ruch pojawił się tylko raz. Taki proces trwa dwa, trzy tygodnie. To są minimalne symptomy. Widzimy i czujemy, że ktoś nas rozumie i odbiera - mówiła w TVN 24 Ewa Błaszczyk, założycielka kliniki "Budzik".