Tak jak planowali, drogowcy rozpoczęli remont uczęszczanego wiaduktu ulicy Hynka, nad Żwirki i Wigury. Kierowców czekają spore utrudnienia, ale dopiero od lipca.
Jak informuje Zarząd Dróg Miejskich, główną przyczyną remontu jest wada izolacji z czasu budowy wiaduktów, która nie związała się dostatecznie z obiektem.
- Technologia, w jakiej została wykonana izolacja sprawia, że asfalt się zsuwa. Nie odczuwamy tego w czasie jazdy, bo są to mikroprzesunięcia. Powodują jednak uszkodzenia nawierzchni – tłumaczy Adam Sobieraj, rzecznik ZDM.
Remont będzie polegać na wymianie nawierzchni, zerwaniu starej izolacji i ułożeniu nowej. Tuż po Euro rozpoczną się roboty nawierzchniowe na jednym wiadukcie, wprowadzając ruch obustronny na drugim. Po zakończeniu prac analogicznie będzie z sąsiednią estakadą.
Od lipca w korku
Na razie prace nie będą utrudniały ruchu na wiaduktach. Nowa organizacja ruchu i prawdziwe roboty zaczną po zakończeniu Euro. Koniec remontu zaplanowano na październik.
Estakady nad ulicą Żwirki i Wigury są fragmentem drogi krajowej nr 7, mają około 200 metrów długości i 10 metrów szerokości. Zbudowane zostały w 1992 roku, a już 4 lata później przeszły pierwszy remont.
as/roody
Źródło zdjęcia głównego: ZDM