Wiadukt w remoncie, korki na Saskiej Kępie

Problemy po zamknięciu wiaduktu
Źródło: Marcin Gula / tvnwarszawa.pl
Drogowcy co prawda oddali kierowcom Marszałkowską, ale w zamian zamknęli wiadukt ulicy Saskiej. Ta część Saskiej Kępy stanęła w korku. Utrudnienia w tym rejonie potrwają około 3 tygodnie.

- W miejscu, gdzie Egipska przechodzi w Saską tworzą się korki. Kierowcy zamiast wjeżdżać na objazd w Ateńską jadą dalej do Lotaryńskiej, gdzie również jest ciasno. Niektórzy, jak widzą co się dzieje, chcą wracać w kierunku Egipskiej - relacjonuje Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl.

Zablokowany skręt

Również autobusy nie ułatwiają życie kierowcom. Skręcenie z Egipskiej w Ateńską zajmuje im trochę czasu. - Muszą ustępować między innymi tym, którzy jadą od strony wiaduktu. Na objazdach też są korki - zaznacza Gula.

Początkowo remont wiaduktu miał ruszyć pod koniec sierpnia. W ostatniej chwili został jednak odwołany. Tym razem pracownicy ustawili barierki i zabrali się do pracy.

Remont nie jest uciążliwy dla pieszych, którzy bez przeszkód przejdą nad al. Stanów Zjednoczonych. Co innego kierowcy. Objazd Saskiej został wytyczony Paryską.

Wymiana nawierzchni

Ulicami Zwycięzców, Paryską, Brukselską i Ateńską remontowany wiadukt objeżdżają autobusy. Przeciskają się one powoli wąskimi uliczkami.

CZYTAJ O ZMIANACH W KOMUNIKACJI

Utrudnienia potrwają do końca września. W tym czasie drogowcy wymienią izolację i nawierzchnię jezdni.

Problemy na Saskiej Kepie

Zamknięty wiadukt ul. Saskiej

wp, ran//ec

Czytaj także: