Buspas na środek, rowery do krawężnika. Będą zmiany na moście Poniatowskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Fotoradary na moście Poniatowskiego gotowe do działania
Fotoradary na moście Poniatowskiego gotowe do działaniaTomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl
wideo 2/4
Fotoradary na moście Poniatowskiego gotowe do działaniaTomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl

Zarząd Dróg Miejskich planuje zimą przesunąć buspas na moście Poniatowskiego bliżej torów tramwajowych, tak aby rowerzyści mogli z kolei jeździć przy chodniku. W tej chwili - zgodnie z przepisami - powinni poruszać się pasem dla aut, czyli w praktyce - środkiem drogi. Rzecznik stołecznych drogowców zapewnia, że to rozwiązanie doraźne.

- Od dawna zapowiadaliśmy, że jak już uda się poprawić kwestię prędkości na moście Poniatowskiego, będziemy podejmować dalsze kroki, aby poprawić bezpieczeństwo. Chodzi tak naprawdę o przesunięcie buspasa bliżej torów tramwajowych, tak żeby rowerzyści nie musieli jechać tym samym pasem, co autobus - mówi nam rzecznik Zarządu Dróg Miejskich Jakub Dybalski.

Dziś, zgodnie z przepisami rowerzyści na moście Poniatowskiego muszą korzystać z jezdni. W kierunku centrum, na odcinku pomiędzy Wisłostradą a rondem de Gaulle'a, w godzinach szczytu prawy pas funkcjonuje tam jednak jako buspas. Wtedy - zgodnie z prawem - rowerzysta ma obowiązek jechać prawą stroną lewego pasa, czyli środkiem drogi. Z jednej strony jest wtedy wyprzedzany przez auta, z drugiej - przez autobusy.

W praktyce rowerzyści wolą jeździć buspasem, choć i to nie jest rozwiązanie bezpieczne. - Tam nie da się utworzyć pasa dla rowerów, bo nie ma na to miejsca. Jest pas dla kierowców, buspas, a potem bardzo wąski chodnik, po którym rowerzyści nie mogą jeździć. Dlatego lepiej ten buspas przenieść, żeby i kierowcy, i rowerzyści mogli jeździć przy krawędzi chodnika - wyjaśnia Dybalski.

Zastrzega jednocześnie, że i tak jest to działanie tylko doraźne: - Ta główna płyta mostu musi zostać przebudowana. Mamy zachętę od konserwatora zabytków, ale to wymaga kilkudziesięciu milionów złotych. Mamy nadzieję, że Rada Warszawy znajdzie pieniądze na ten cel.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Trzy tysiące wykroczeń w tydzień

W połowie września drogowcy zaczęli uruchamiać pierwsze fotoradary na moście Poniatowskiego. Z danych gromadzonych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego wynika, że od momentu ich uruchomienia, zarejestrowały one łącznie około trzech tysięcy naruszeń. - Ze wstępnych analiz wynika, że 150 kierujących przekroczyło dozwoloną prędkość co najmniej dwa razy. Jest również przypadek przekroczenia tym samym pojazdem dozwolonej prędkości sześć razy - mówiła w ubiegłą środę rzeczniczka GITD Monika Niżniak.

Jak dodała, dotychczas stwierdzono również 20 przypadków przekroczenia prędkości o ponad 50 kilometrów na godzinę: - Jeśli w trakcie prowadzonych czynności zarejestrowana dokumentacja zostanie pozytywnie zweryfikowana, kierujący stracą prawo jazdy na okres trzech miesięcy.

Happening na moście

W połowie września rowerzyści zorganizowali happening poświęcony właśnie kwestii bezpieczeństwa na moście Poanitowskiego. "Presja kierowców jadących za rowerzystami i autobusy wyprzedzające ich prawym pasem nie należą ani do rzeczy przyjemnych, ani do bezpiecznych" - wskazywał organizator akcji, autor bloga roweroWAWA. "Po przebudowie w latach 60. ubiegłego wieku za panowania Władysława Gomułki most przestał być miejscem przyjemnym, stał się zaś niepotrzebnie trasą tranzytową przez centrum Warszawy" - zaznaczał.

Ze względu na natężenie ruchu wielu rowerzystów na Moście Poniatowskiego wybiera chodnik, po którym prawo do poruszania się jednośladami mają wyłącznie opiekunowie z dziećmi do 10. roku życia. Jazda chodnikiem - choć wydaje się bezpieczniejsza niż jezdnią - również nie należy do najwygodniejszych, bo zwęża się on znacząco w rejonie wieżyc. W 2018 roku w takim miejscu zginęła 17-letnia rowerzystka. Zdaniem prokuratury dziewczyna upadła na jezdnię, wprost pod koła nadjeżdżającego auta, podczas wyprzedzania pieszej. Straciła równowagę, bo rower zaczepił o sweter zdejmowany przez idącą obok kobietę.

Autorka/Autor:mp/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Skontaktował się z nami czytelnik, który był świadkiem jazdy mężczyzny na monocyklu z dzieckiem na rękach w pobliżu Hal Banacha w Warszawie. Oboje nie mieli kasków. Jakby tego było mało, dziecko podczas jazdy było karmione.

Mężczyzna z małym dzieckiem na jednym monocyklu. "Aż mnie ciarki przeszły"

Mężczyzna z małym dzieckiem na jednym monocyklu. "Aż mnie ciarki przeszły"

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Reporter TVN24 Paweł Łukasik był w poniedziałek rano nad Wisłą, monitorując alarmująco niski poziom rzeki. Wówczas zauważył tam przedmiot przypominający broń. Na miejsce przyjechała policja. Funkcjonariusz w woderach wyciągnął przedmiot z wody. 

Przedmiot przypominający broń leżał na dnie Wisły

Przedmiot przypominający broń leżał na dnie Wisły

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wisła jest kapryśna. Zawsze jest szansa, że może znowu coś odsłonić - mówi doktor habilitowany Hubert Kowalski, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, który brał udział w pracach archeologicznych prowadzonych na rzece od 2009 roku. Po kilku latach badaczom udało się wydobyć marmury, których nie zdołano wywieźć podczas potopu szwedzkiego.

Kapryśna Wisła już raz oddała zabytki z czasów potopu szwedzkiego

Kapryśna Wisła już raz oddała zabytki z czasów potopu szwedzkiego

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

Zakończyła się wspólna kontrola Narodowego Funduszu Zdrowia oraz Rzecznika Praw Pacjenta w Mazowieckim Centrum Leczenia Chorób Płuc i Gruźlic w Otwocku zlecona po śmierci 11-miesięcznej pacjentki. Kontrolerzy ustalili, że w placówce brakowało podstawowego sprzętu, a personel nie podjął w odpowiednim czasie działań adekwatnych do stanu zdrowia dziecka. Na szpital nałożono karę finansową.

11-miesięczna dziewczynka zmarła w szpitalu. Kontrola wykazała szereg uchybień

11-miesięczna dziewczynka zmarła w szpitalu. Kontrola wykazała szereg uchybień

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ruszają zapisy na ostatni cykl szkoleń straży miejskiej "Bezpieczna Warszawianka" i "Bezpieczny Warszawiak". Profesjonalni instruktorzy pokażą uczestnikom, jak unikać zagrożeń, jak się bronić czy udzielać pierwszej pomocy.

"Nie uczymy atakować, uczymy, jak odpierać atak i jak go unikać"

"Nie uczymy atakować, uczymy, jak odpierać atak i jak go unikać"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Parku Szymańskiego na warszawskiej Woli traktor wjechał na fontannę umieszczoną w poziomie chodnika. Konstrukcja nie wytrzymała, a pojazd zapadł się do środka. Służby pracują nad wyciągnięciem ciągnika, co może nie być proste. Jak dowiadujemy się w urzędzie dzielnicy firma, do której należy pojazd nie miała pozwolenia na wjazd na teren parku.

Traktor wjechał na fontannę. "Wpadł do środka na głębokość około metra"

Traktor wjechał na fontannę. "Wpadł do środka na głębokość około metra"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Lipska (Mazowieckie) zatrzymali w piątkowy poranek kierowcę auta dostawczego, który przekroczył dozwoloną prędkość. Okazało się, że dostawca pieczywa był nietrzeźwy, a w trasę wyruszył trzy godziny wcześniej.

Dostawca pieczywa nietrzeźwy jechał autem, wpadł podczas kontroli

Dostawca pieczywa nietrzeźwy jechał autem, wpadł podczas kontroli

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Starym Mieście w Warszawie przechodnie zaalarmowali strażników miejskich o nieprzytomnej kobiecie, która leży przy schodach ruchomych. Funkcjonariusze ruszyli na pomoc 47-latce, która - jak się okazało - miała poważnie uszkodzoną dłoń.

Leżała przy ruchomych schodach z głową opartą o ścianę

Leżała przy ruchomych schodach z głową opartą o ścianę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek rano przed Belwederem spłonął plecak. Na miejscu zdarzenia policjanci zatrzymali 57-latka, który jest podejrzany o wzniecenie pożaru.

Incydent przy Belwederze. "Mężczyzna podpalił plecak i zostawił przy ogrodzeniu"

Incydent przy Belwederze. "Mężczyzna podpalił plecak i zostawił przy ogrodzeniu"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na warszawskim bazarze Wolumen doszło do sprzeczki pomiędzy sprzedającymi. Jeden z nich został ranny. Policja zatrzymała dwie osoby.

Awantura na bazarze. Jedna osoba zabrana do szpitala, dwie na komendę

Awantura na bazarze. Jedna osoba zabrana do szpitala, dwie na komendę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 40-latka podejrzanego o śmiertelne pobicie kolegi. Do zatrzymania doszło po dziewięciu miesiącach od zdarzenia, bo początkowo przyjęto, że była to śmierć z przyczyn naturalnych. W śledztwie ustalono, że było inaczej.

Pokój zamknięty od środka, na podłodze ciało. Długo myśleli, że to naturalna śmierć

Pokój zamknięty od środka, na podłodze ciało. Długo myśleli, że to naturalna śmierć

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w niedzielę na Woli. Tuż przy bazarze Olimpia postrzelono mężczyznę. Policja zaapelowała do świadków zdarzenia o kontakt. Wciąż trwają poszukiwania sprawcy.

Strzał w kierunku policjantów i ranny przechodzień. Apel policji

Strzał w kierunku policjantów i ranny przechodzień. Apel policji

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Mężczyzna, którego ciało znaleziono w sobotę w mieszkaniu wikariusza na plebanii parafii w Drobinie, to 29-letni mieszkaniec województwa łódzkiego. Prokuratura wszczęła śledztwo, a biskup płocki powołał specjalny zespół do wyjaśnienia sprawy. Wikariusz został już odwołany i opuścił parafię.

Ciało mężczyzny w mieszkaniu wikariusza. Trwa śledztwo, biskup powołał zespół do wyjaśnienia sprawy

Ciało mężczyzny w mieszkaniu wikariusza. Trwa śledztwo, biskup powołał zespół do wyjaśnienia sprawy

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Jak zobaczyłem podręcznik do pierwszej klasy, gdzie dzieciom tłumaczy się, co to jest LGBT, lesbijki, geje i tak dalej, że to są ludzie, którzy się kochają, że to są nowoczesne rodziny, to przerażenie bierze - mówił w niedzielę na dożynkach w Kowali-Stępocinie poseł PiS Marek Suski. "Plecie, co mu ślina na język przyniesie. Wstyd" - skomentował poseł PO z Radomia Konrad Fryszak.

Marek Suski na dożynkach. "Plecie, co mu ślina na język przyniesie"

Marek Suski na dożynkach. "Plecie, co mu ślina na język przyniesie"

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci wyjaśniają sprawę włamania i kradzieży w jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej w Jędrzejniku. Sprawcy, prawdopodobnie wchodząc przez okno, wynieśli sprzęt o wartości niemal 20 tysięcy złotych.

Włamanie do strażaków ochotników, skradziono sprzęt wart prawie 20 tysięcy złotych

Włamanie do strażaków ochotników, skradziono sprzęt wart prawie 20 tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca busa potrącił śmiertelnie rowerzystę, który przejeżdżał przez przejście dla pieszych. Szczegóły zdarzenia wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora.

Tragiczny wypadek na przejściu dla pieszych, nie żyje rowerzysta

Tragiczny wypadek na przejściu dla pieszych, nie żyje rowerzysta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali pijanego kierowcę forda. Jak podali, mężczyzna miał dwa promile alkoholu w organizmie. Okazało się też, że ma zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. W jego ujęciu pomogło anonimowe zgłoszenie.

Prowadził auto po pijanemu, policjanci dostali anonimowe zgłoszenie

Prowadził auto po pijanemu, policjanci dostali anonimowe zgłoszenie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

31-letnia kobieta poprosiła policję o pomoc w związku z zachowaniem agresywnego partnera, który miał ją uderzyć. Policjanci zatrzymali nie tylko agresora, ale także poszkodowaną, bo - jak się okazało - była poszukiwana.

Wezwała policję do agresywnego partnera, sama też została zatrzymana

Wezwała policję do agresywnego partnera, sama też została zatrzymana

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca auta osobowego dachował w Łomiankach. 29-latek prowadził samochód pod wpływem alkoholu, został zatrzymany.

Pijany kierowca dachował w Łomiankach

Pijany kierowca dachował w Łomiankach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragedia w jednym z legionowskich bloków. Jak informują służby, w spalonym mieszkaniu znaleziono ciało.

Ogień w bloku, zginęła jedna osoba

Ogień w bloku, zginęła jedna osoba

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia stanęli w sobotę rano w wyschniętym korycie Wisły. Woda sięgała im do kostek. Akcją chcieli zwrócić uwagę na skutki zmian klimatycznych i brak reakcji rządzących.

Aktywistki weszły do wyschniętej Wisły

Aktywistki weszły do wyschniętej Wisły

Źródło:
tvnwarszawa.pl