Do zderzenia doszło w poniedziałek po południu na wysokości Miedzeszyna. Były utrudnienia w kierunku Mińska Mazowieckiego. Jedno z aut wylądowało na boku.
Jak podał Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl, korek zaczynał się od węzła Patriotów. - Dokładne miejsce tego wypadku to trasa S2, czyli Południowa Obwodnica Warszawy - jej wawerski odcinek. W kierunku Mińska Mazowieckiego, mniej więcej na wysokości wiaduktu ulicy Izbickiej - powiedział nasz reporter na antenie TVN 24.
Dodał, że na miejsce oprócz karetki zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego dlatego, że w samochodach podróżowało kilka osób, w tym także małe dzieci. - Śmigłowiec przyleciał na miejsce. Na szczęście nie było konieczności tego, aby on uczestniczył w akcji ratunkowej, aby wylądował. Został odwołany z akcji, a to tylko świadczy o tym, że stan osób poszkodowanych nie jest poważny - powiedział.
Podsumował, że są utrudnienia. - Tylko jeden pas jest dostępny. Jeden z pojazdów w wyniku tego zderzenie przewrócił się na bok. Są policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego. Nadal w karetce badane są osoby podróżujące autami - mówił.
Jedna osoba w szpitalu
Bartłomiej Śniadała z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji przekazał nam po godzinie 14, że policjanci pracują na miejscu. Późnij dodał, że zgłoszenie, które wpłynęło do funkcjonariuszy, dotyczyło zderzenia dwóch aut: peugeota i hondy, ale prawdopodobnie w tym miejscu, w bliskiej odległości, doszło do drugiego zdarzenia drogowego. - Zderzyły się peugeot i honda - podał Śniadała. Dodał, że do szpitala trafiła pasażerka z hondy, a samochód wcześniej przewrócił się na bok.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podawała z kolei w komunikacie, że utrudnienia mogą potrwać do około godziny 16.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl