Ulicami Warszawy przeszedł w niedzielę XV Katyński Marsz Cieni. Rekonstruktorzy i mieszkańcy spotkali się, by uczcić pamięć zamordowanych w 1940 roku Polaków w Katyniu i innych miejscach kaźni na Wschodzie.
"Przemarsz ok. 300 rekonstruktorów jest hołdem dla blisko 22 tysięcy obywateli polskich zamordowanych przez Sowietów w 1940 r. w Katyniu i innych miejscach kaźni na Wschodzie. Marsz poprzedziła msza święta w Katedrze Polowej Wojska Polskiego" - poinformował w mediach społecznościowych Instytut Pamięci Narodowej.
Organizatorami XV Katyńskiego Marszu Cieni są Instytut Pamięci Narodowej i Grupa Historyczna "Zgrupowanie Radosław". Marsz rozpoczął się przy Muzeum Wojska Polskiego w Alejach Jerozolimskich o godzinie 15 i zakończył przed Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie przy Muranowskiej. "Idąc w milczeniu ulicami Warszawy, wspólnie oddamy symboliczny hołd wszystkim Polakom pomordowanym z rąk sowieckich oprawców. Marsz nie ma charakteru politycznego, ma wymiar historyczny" - zapowiadała wcześniej wydarzenie Grupa Historyczna "Zgrupowanie Radosław".
Zamordowani na polecenie władz radzieckich
Celem organizowanego marszu jest uczczenie pamięci oficerów i żołnierzy Wojska Polskiego, Korpusu Ochrony Pogranicza, funkcjonariuszy Policji Państwowej oraz kapelanów wojskowych różnych wyznań, którzy zostali zamordowani na polecenie władz radzieckich w kwietniu 1940 roku w Katyniu, Charkowie, Miednoje, Twerze i Bykowni.
Do zbrodni katyńskiej doszło po sowieckiej agresji na Polskę 17 września 1939 roku, kiedy do niewoli w ZSRR dostało się ok. 15 tys. oficerów. Decyzja o ich wymordowaniu - jako wrogów komunizmu i Związku Radzieckiego - zapadła na najwyższym szczeblu. Zgodnie z dekretem władz ZSRR, podpisanym przez Stalina 5 marca 1940 roku, NKWD rozstrzelało wiosną tego roku ok. 22 tys. obywateli polskich, w tym 15 tys. oficerów, policjantów, funkcjonariuszy straży granicznej i służby więziennej.
Źródło: tvnwarszawa.pl