Nowa sygnalizacja na sześciu przejściach. "Walczymy o to, by piesi nie ginęli"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Sześć przejść dla pieszych zyska sygnalizację"
"Sześć przejść dla pieszych zyska sygnalizację"Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
wideo 2/4
Budują światła na przejściach w alei KEN

Ruszyła budowa sygnalizacji na sześciu przejściach dla pieszych w alei KEN. Prace mają zakończyć się jeszcze w tym roku. Drogowcy chcą w ten sposób poprawić bezpieczeństwo, bo na głównej arterii Ursynowa dochodziło do wielu wypadków z udziałem przechodniów.

Nowe sygnalizatory pojawią się przy dwóch przejściach w rejonie ulicy Koński Jar, przy Telekiego, Jeżewskiego oraz na wysokości numerów 81 i 101. To ostatnie zebry w alei KEN, przy których nie było dotychczas świateł.

"Priorytetem jest bezpieczeństwo"

Rozpoczęcie prac ogłoszone zostało podczas wtorkowego briefingu prasowego. - Wcześniej wszystkie te przejścia doświetliliśmy. Wszystkie są dobrze widoczne i prawidłowo oznaczone. Mimo to dochodziło tu do wypadków, łącznie z wypadkiem śmiertelnym - mówił Łukasz Puchalski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich.  

Nowe sygnalizatory będą wyposażone w automatyczną detekcję i zostaną skoordynowane z istniejącymi sygnalizacjami. - Już dzisiaj połowa odcinka do Płaskowickiej funkcjonuje w koordynacji. To premiuje kierowców, którzy jadą zgodnie z przepisami 50 kilometrów na godzinę. I tak też ta sygnalizacja będzie ustawiona, by w pierwszej kolejności hamować tych, którzy znacznie przekraczają prędkość - dodał Puchalski.

Dziennikarze dopytywali dyrektora ZDM, czy zmiany w alei KEN nie spowodują, że kierowcy utkną w korkach. - Nie mamy takiego poczucia. Priorytetem jest bezpieczeństwo - zaznaczył Puchalski. Przekonywał też, że instalowane na przejściach sygnalizatory są na tyle zaawansowane technologicznie, by ich koordynacja nie wpływała na zaburzenie płynności ruchu. Wyjaśnił też, że ich budowa na wszystkich sześciu przejściach jest podyktowana zaleceniami audytorów. - Jeśli będziemy przesuwać się i budować po jednej sygnalizacji w całym ciągu komunikacyjnym, to tak naprawdę poprawiamy bezpieczeństwo w jednym miejscu, a pogarszamy je w innych punktach - dodał.

"Nie ustępowali pierwszeństwa pieszym"

Podczas wtorkowego briefingu wielokrotnie podkreślano, że celem rozpoczętych właśnie prac jest poprawa bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu. - Walczymy o to, by piesi nie ginęli na warszawskich ulicach, aby wizja zero była elementem, który osiągniemy maksymalnie szybko - zaznaczył Michał Domaradzki z Biura Polityki Mobilności i Transportu.

Audytorzy nie mają wątpliwości co do tego, że przejścia w ciągu alei KEN należą do jednych z najbardziej niebezpiecznych w stolicy. W ciągu ostatnich pięciu lat doszło tam to dziewięciu potrąceń. Dwa lata temu 49-letni mężczyzna przechodził z synem przez przejście w rejonie skrzyżowania z Telekiego. Obaj zostali potrąceni przez 85-latka za kierownicą volkswagena. Trafili do szpitala, jednak ojca nie udało się uratować.

Drogowcy podkreślają, że każde z tych dziewięciu zdarzeń było winą kierowcy. "Nie ustępowali pierwszeństwa pieszemu, nieprawidłowo przejeżdżali przez przejście i nie dostosowali prędkości do warunków ruchu" - wylicza ZDM w komunikacie.

Niepokojące dane przyniosły też pomiary prędkości prowadzone w rejonie metra Stokłosy. Dopuszczalną prędkość przekraczało ponad 61 procent kierowców jadących w kierunku Mokotowa i prawie 20 procent jadących w stronę Kabat. "Oznacza to, że w ciągu doby przepisy były łamane przez ponad 11 tysięcy kierowców" - zaznacza ZMD.

Dzielnica dopłaci do remontu

Na początku września drogowcy zapowiedzieli, że wraz z budową sygnalizacji przy przejściach dla pieszych, jednocześnie wykonywane będą roboty związane z obniżeniem krawężników, remontem chodników i skorygowaniem geometrii skrzyżowań.

Część tej inwestycji zostanie sfinansowana ze środków dzielnicowych. - My ze swojej strony dołożyliśmy 340 tysięcy złotych. Cały czas jesteśmy gotowi wykonywać kolejne działania, które będą zmierzały do podniesienia bezpieczeństwa pieszych na przejściach, do zrealizowania wizji zero - deklarował wiceburmistrz Ursynowa Piotr Zalewski.

Jak wyjaśnił Puchalski, kwota pochodząca z budżetu Ursynowa pokryje koszt około 10 procent inwestycji.

Źródło: tvnwarszawa.pl

Autorka/Autor:kk/ec

Źródło zdjęcia głównego: ZDM

Pozostałe wiadomości

Na chodniku, na zakazie, tuż przy skrzyżowaniu, na trawniku, miejscu dla osób z niepełnosprawnościami, drodze pożarowej, w bramie czy na przejściu dla pieszych - niektórzy kierowcy wciąż uważają, że przy parkowaniu obowiązuje brak zasad.

Dla tych kierowców przy parkowaniu nie ma zasad

Dla tych kierowców przy parkowaniu nie ma zasad

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Samochód osobowy oraz tramwaj zderzyły się na nowej trasie do Wilanowa. Uszkodzony został sygnalizator świetlny. Na miejscu pracowały służby.

Zderzenie na nowej trasie tramwajowej

Zderzenie na nowej trasie tramwajowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pod Piasecznem zderzyły się trzy samochody. Dwa z nich są mocno rozbite. Jak wynika z ustaleń policji, do zdarzenia doszło, kiedy jeden z kierowców skręcał w lewo. Jedna osoba trafiła do szpitala. Okazało się, że jednym z aut kierował 17-latek, który nie miał prawa jazdy.

Dwa samochody mocno rozbite. Jeden z kierowców nie miał prawa jazdy

Dwa samochody mocno rozbite. Jeden z kierowców nie miał prawa jazdy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pod Mińskiem Mazowieckim czołowo zderzyły się dwa samochody. Cztery osoby odniosły obrażenia, trafiły do szpitali. Służby wyjaśniają okoliczności wypadku.

Czołowe zderzenie pod Mińskiem Mazowieckim. Cztery osoby w szpitalu

Czołowe zderzenie pod Mińskiem Mazowieckim. Cztery osoby w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pożar wybuchł w domku letniskowym pod Wyszkowem. Strażacy ewakuowali dwie osoby. Niestety, ich życia nie udało się uratować. Jedna osoba trafiła do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Tragedia pod Wyszkowem, dwie osoby zginęły w pożarze

Tragedia pod Wyszkowem, dwie osoby zginęły w pożarze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

28-latek ugodził nożem kobietę podczas domowej imprezy i uciekł, a 23-latka groziła znajomym poszkodowanej. Ranna kobieta trafiła do szpitala. Podejrzani usłyszeli zarzuty, mężczyzna trzy miesiące spędzi w areszcie.

Ciosy nożem na imprezie, ranna kobieta w szpitalu

Ciosy nożem na imprezie, ranna kobieta w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Funkcjonariusze komendy stołecznej "wszczęli czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie" byłego ministra - przekazała w piątek wieczorem policja, dodając, że informacje o "niebezpiecznej jeździe" polityka w centrum Warszawy pojawiły się w mediach.

Policjanci sprawdzają, jak "były minister" jechał przez centrum Warszawy

Policjanci sprawdzają, jak "były minister" jechał przez centrum Warszawy

Źródło:
tvn24.pl, "Fakt"

W Powstaniu Warszawskim walczyli o wolność. O wyzwolenie stolicy Polski spod niemieckiej okupacji. Często byli jeszcze nastolatkami. - Oczywiście, że słysząc gwizd spadającej bomby czy nadlatującego pocisku, to się bałem, ale gdzieś wewnątrz zawsze tkwiła świadomość złożonej przysięgi i poczucie, że jestem żołnierzem. A także strach przed wstydem (…), gdybym się sprzeniewierzył wpajanym latami wartościom - mówił Stanisław Majewski ps. "Stach". W dniu Wszystkich Świętych wspominamy powstańców, którzy zmarli w ciągu ostatniego roku.

Powstańcy warszawscy, których pożegnaliśmy w minionym roku

Powstańcy warszawscy, których pożegnaliśmy w minionym roku

Źródło:
tvn24.pl

Na Cmentarzu Powązkowskim trwa 50., jubileuszowa kwesta. Pieniądze na ratowanie zabytkowych nagrobków zbierają znani artyści, dziennikarze, politycy i rekonstruktorzy w strojach historycznych.

Od pół wieku kwesta ma ten sam cel: ratowanie zabytkowych nagrobków

Od pół wieku kwesta ma ten sam cel: ratowanie zabytkowych nagrobków

Źródło:
PAP

Małżeństwo policjantów spod Warszawy spędzało wolny dzień w stolicy. Kiedy rozpoznali na ulicy poszukiwanego listem gończym 32-latka, po chwili był on już obezwładniony. Dalsze działania policjantów w tej sprawie doprowadziły do zatrzymania kolejnej osoby. Odzyskano też kradzione bmw warte 160 tysięcy złotych.

Małżeństwo policjantów rozpoznało przestępcę. Po chwili był obezwładniony

Małżeństwo policjantów rozpoznało przestępcę. Po chwili był obezwładniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poszukiwani listami gończymi niemal zawsze są zaskoczeni widokiem zatrzymujących ich policjantów. Tak było też w przypadku 48-latka i 57-latka. Oni sądzili, że - by uniknąć kary - wystarczy zamieszkać w innych miastach.

Sądzili, że przeprowadzka do innego miasta wystarczy, by uniknąć kary

Sądzili, że przeprowadzka do innego miasta wystarczy, by uniknąć kary

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Targówka pracują nad sprawą kradzieży w galeriach handlowych. Łupem złodziei padły drogie perfumy. Na stronie pojawiły się zdjęcia dwóch osób: kobiety i mężczyzny, którzy mogą mieć związek ze sprawą. Policja prosi pomoc w ich identyfikacji.

Kradzieże drogich perfum w galeriach handlowych. Policja szuka tych osób

Kradzieże drogich perfum w galeriach handlowych. Policja szuka tych osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Podtrzymujemy nasze stanowisko w sprawie odbudowy centrum handlowego przy Marywilskiej. Jesteśmy na końcowym etapie koncepcji - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Małgorzata Konarska, prezes zarządu spółki Marywilska 44. Hala targowa przy Marywilskiej w Warszawie spłonęła 12 maja. - Myślę, że w drugim półroczu przyszłego roku uda się wbić łopatę i rozpocząć pracę - dodaje Konarska.

"Podtrzymujemy nasze stanowisko". Co dalej z handlem przy Marywilskiej 44?

"Podtrzymujemy nasze stanowisko". Co dalej z handlem przy Marywilskiej 44?

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Siedlec (Mazowieckie) poszukiwali zaginionego 90-letka. Wyszedł on z domu i poszedł w kierunku rzeki Bug. Życie starszego mężczyzny było zagrożone.

W klapkach wyszedł z domu w kierunku rzeki i zniknął

W klapkach wyszedł z domu w kierunku rzeki i zniknął

Źródło:
tvnwarszawa.pl

500 złotych mandatu i powrót do domu zamiast lotów na wakacje. Tak skończyły się dla dwóch podróżnych "bombowe żarty" na warszawskim lotnisku.

Nikogo nie rozbawili i nigdzie nie polecieli

Nikogo nie rozbawili i nigdzie nie polecieli

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy podczas patrolu zauważyli leżącego na ulicy człowieka i stojącą obok taksówkę. Byli przekonani, że doszło do wypadku. Mylili się. Taksówkarz zatrzymał się, by pomóc leżącemu na jezdni mężczyźnie.

"Jako jedyny zainteresował się leżącym na ulicy człowiekiem"

"Jako jedyny zainteresował się leżącym na ulicy człowiekiem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zgłosił, że na jednym z warszawskich przystanków autobusowych napadł go nieznany mężczyzna i grożąc nożem, zabrał mu telefon komórkowy. W trakcie kolejnych przesłuchań zaczął się motać, a policjanci szybko poznali jego plan. Teraz 40-latkowi grozi bardzo surowa kara.

Chciał dwa razy zarobić na telefonie, zgłosił napad z nożem

Chciał dwa razy zarobić na telefonie, zgłosił napad z nożem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek wieczorem trzy samochody zderzyły się na trasie S7 niedaleko Piaseczna. Dwie osoby trafiły do szpitala. Były utrudnienia w kierunku Warszawy.

Na S7 zderzyły się trzy auta, w tym porsche

Na S7 zderzyły się trzy auta, w tym porsche

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na rondzie Wojnara w warszawskich Włochach trwa montaż kamer, które będą rejestrowały kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle. Nad skrzyżowaniem zawisło 28 żółtych urządzeń. To pierwszy taki system w Warszawie.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Kierowcy łamiący przepisy dostaną mandaty

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Kierowcy łamiący przepisy dostaną mandaty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zgodnie z programem hodowlanym, zamieszkująca warszawskie zoo samica krokodyla kubańskiego o imieniu Dwójka została przekazana do ogrodu zoologicznego w Tallinie. W środowisku naturalnym jest to gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem, stąd bardzo istotna rola ogrodów w jego ratowaniu.

Samica krokodyla z warszawskiego zoo pojechała do Tallina. Dorobiła się pseudonimu "pani meteorolog"

Samica krokodyla z warszawskiego zoo pojechała do Tallina. Dorobiła się pseudonimu "pani meteorolog"

Źródło:
PAP

31-latek został zatrzymany przez stołecznych policjantów tuż po tym, jak odebrał od pokrzywdzonego 113 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał zarzut i trafił do aresztu. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.

Niósł w papierowej torbie 113 tysięcy złotych. Podejrzany o oszustwo obezwładniony i zatrzymany

Niósł w papierowej torbie 113 tysięcy złotych. Podejrzany o oszustwo obezwładniony i zatrzymany

Źródło:
tvnwarszawa.pl