Jak poinformował sierżant sztabowy Paweł Chmura z Komendy Stołecznej Policji, w czasie Wigilii i dwóch dni świąt Bożego Narodzenia doszło w sumie do 99 zdarzeń drogowych, w tym 96 kolizji i trzech wypadków. - Nie było ofiar śmiertelnych. Sześć osób zostało rannych - przekazał policjant.
To aż o 108 mniej zdarzeń drogowych niż w ubiegłym roku (207). Wówczas doszło do pięciu wypadków. Była też jedna ofiara śmiertelna.
Podczas tegorocznych świąt do najpoważniejszego wypadku doszło 25 grudnia w miejscowości Radonice w powiecie warszawskim zachodnim. W wyniku czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych poszkodowane zostały cztery osoby, w tym dziecko.
- Ponadto funkcjonariusze ujawnili 23 kierowców, którzy prowadzili po alkoholu - dodał sierż. sztab. Chmura.
Mniej wypadków na całym Mazowszu
Mniej wypadków niż w ubiegłoroczne święta odnotowano również w sąsiednim garnizonie mazowieckim. Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu od 24 do 26 grudnia doszło do czterech wypadków. Pięć osób zostało rannych, nikt nie zginął.
"W analogicznym okresie ubiegłego roku doszło do dziewięciu wypadków drogowych, w których śmierć poniosły dwie osoby, a osiem zostało rannych" - wylicza w komunikacie mazowiecka policja.
Funkcjonariusze zatrzymali 19 nietrzeźwych kierujących.
Bilans dla kraju
Świąteczne statystyki wypadkowe poprawiły się względem ubiegłego roku w całej Polsce. - Od 24 grudnia do 26 grudnia na polskich drogach doszło do 70 wypadków drogowych, w których zginęło 9 osób, a 77 zostało rannych" - przekazał nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
Wyjaśnił, że wśród dziewięciu ofiar cztery to kierujący pojazdami, dwoje to pasażerowie tych pojazdów, a trzy to osoby piesze.
Opas dodał, że w tym czasie policjanci wyeliminowali z ruchu 512 nietrzeźwych kierujących.
W ubiegłym roku w okresie świątecznym doszło do 86 wypadków, w których zginęło 14 osób. Bilans z rok 2022 to aż 113 wypadków drogowych, w których zginęło 11 osób.
Autorka/Autor: dg/PKoz
Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: JRG Błonie/Facebook