"To tykająca bomba". Drogowcy obiecywali poprawę bezpieczeństwa na ulicy, mieszkańcy pytają o projekt

Przejście w pobliżu skrzyżowania Roentgena z Makolągwy
Przejście w pobliżu skrzyżowania z Makolągwy
Źródło: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
- Kiedy drogowcy poprawią bezpieczeństwo na ulicy Roentgena? – dopytują mieszkańcy. O ulicy zrobiło się głośno po tragicznym wypadku na Sokratesa. Drogowcy zapewniają, że nie zapomnieli o obietnicach, ale przyznają: na razie trwają rozmowy, projektu nie ma.

- Jestem z mieszkańcami w ciągłym kontakcie i otrzymuję bardzo dużo pytań, kiedy powstanie i zostanie zrealizowany projekt poprawy bezpieczeństwa na ulicy Roentgena – mówi Paweł Lenarczyk, radny Ursynowa.

Jedna z najniebezpieczniejszych

Długa, prosta, przejścia bez świateł, dwa pasy ruchu z wyspami pośrodku. O ulicy Roentgena pisaliśmy po tragicznym wypadku na Sokratesa, ale już od 2015 roku ursynowski radny Paweł Lenarczyk walczy o to, by było tam bezpieczniej.

- Od lat dochodzi tu do potrąceń. Według oficjalnych statystyk policji od 2018 roku była to jedna ofiara śmiertelna i trzy osoby ranne – mówi radny.

I przypomina jeden z groźnych wypadków, do którego doszło na początku października na wysokości numeru 16. - Ranny został chłopiec wracający ze szkoły, samochód nie zatrzymał się przed przejściem. Dziecko miało poważne urazy głowy i leżało w szpitalu – opowiada Lenarczyk.

O innej ofierze przypominał w rozmowie z tvnwarszawa Robert Buciak z Zielonego Mazowsza: - W czerwcu ubiegłego roku na Roentgena zginęła starsza kobieta. 91-latka szła do centrum onkologii. Jeden kierowca zatrzymał się przed przejściem, drugi zaczął go wyprzedzać.

Obiecywali poprawę

Według audytu bezpieczeństwa z 2017 roku – aż cztery z 16 najbardziej niebezpiecznych przejść na Ursynowie znajduje się właśnie przy Roentgena (na wysokości numeru 16 i przy skrzyżowaniach Roentgena z Pustułeczki, Makolągwy i Łukaszczyka). Wszystkie cztery dostały zero punktów w ocenie. Drogowcy wiedzą więc, że jest tam niebezpiecznie. Poprawę obiecali po wypadku na Sokratesa, kiedy to miasto na poprawę bezpieczeństwa na ulicach przekazało dziesięć milionów złotych. Ale od tamtego czasu o inwestycji cisza.

- To jest druga ulica Sokratesa, tykająca bomba. Kontaktują się ze mną mieszkańcy, którzy na co dzień odprowadzają przez Roentgena dzieci do przedszkola, są przerażeni – mówi Lenarczyk.

- Widzimy, że samochody jeżdżą tam z prędkością nawet stu kilometrów na godzinę – wtóruje mu burmistrz Ursynowa Robert Kempa.

Zdaniem burmistrza bezpieczeństwo pieszych na Roentgena mogłoby poprawić zwężenie ulicy w okolicy przejść dla pieszych oraz wybudowanie azylu. Kiedy to się stanie?

ZDM: prowadzimy rozmowy

Drogowcy w sprawie nie zdradzają wiele. - Pracujemy nad możliwymi rozwiązaniami uspokojenia ruchu na skrzyżowaniu Roentgena - Makolągwy. Jesteśmy w trakcie rozmów z Biurem Polityki Mobilności i Transportu co do ewentualnych rozwiązań i zmian w organizacji ruchu, które pozwoliłby poprawić bezpieczeństwo na tym skrzyżowaniu – mówi Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich. Dodaje, że drogowcy chcieliby zrealizować projekt w tym roku.

- Po audycie BRD wszystkich niesygnalizowanych przejść naziemnych, w 2019 roku wybudowaliśmy sześć sygnalizacji w ciągu niebezpiecznej alei KEN. Wkrótce rozpoczniemy prace nad projektami budowy sygnalizacji na skrzyżowaniu ulic Ghandi - Hirszfelda oraz Ghandi - Teligi – chwali się przy okazji rzeczniczka.

Czytaj także: