Piesi, rowery, hulajnogi na bulwarach. Radna chce zmiany oznakowania i kontroli prędkości

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Ścieżka rowerowa na Bulwarach Wiślanych
Ścieżka rowerowa na Bulwarach Wiślanych
Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Ścieżka rowerowa na Bulwarach WiślanychArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Jedna ze stołecznych radnych zwróciła się do ratusza z prośbą o zmianę oznakowania i czasowe kontrole prędkości na ścieżce rowerowej wzdłuż bulwarów. "Jeszcze na dobre nie rozpoczął się sezon rowerowy, a już mogliśmy dowiedzieć się o wypadkach także z udziałem dzieci" - zwraca uwagę w interpelacji. Z odpowiedzi miasta wynika, że urzędnicy rozważają pewne zmiany.

Pod koniec kwietnia pieszy został potrącony przez rowerzystę na Bulwarach Wiślanych. Podobnych sytuacji nie brakuje, zwłaszcza w sezonie, gdy nad Wisłę tłumnie ściągają spacerowicze, cykliści, rolkarze i osoby na hulajnogach. Nadmierna prędkość, wyprzedzanie na trzeciego, gwałtowane zatrzymywanie się lub skręcanie, jazda bez świateł czy rozmowy rowerzystów jadących obok siebie - takie widoki na bulwarach już, niestety, nikogo nie dziwią. Swoje "za uszami" mają też piesi, którzy często beztrosko wchodzą na część przeznaczoną na dla rowerzystów. Najgorzej jest w tych najbardziej reprezentacyjnych miejscach bulwarów, gdzie ścieżkę wyznaczają jedynie okrągłe, metalowe wypustki z symbolicznym rowerem, zainstalowane na granitowych płytach.

Stołeczna radna Aleksandra Śniegocka-Goździk (Koalicja Obywatelska) zwróciła się z prośbą do ratusza o zmiany oznakowania i czasowe kontrole prędkości na ścieżce. "Jeszcze na dobre nie rozpoczął się sezon rowerowy, a już mogliśmy dowiedzieć się z doniesień medialnych o wypadkach także z udziałem dzieci na w/w ścieżce" - pisze radna w interpelacji.

Według Śniegockiej-Goździk, są dwie przyczyny wypadków. "Niedostateczne oznakowanie zarówno pionowe, jak i poziome - szczególnie tam, gdzie ścieżka przecina przejścia i wyjścia dla pieszych, brak wiedzy użytkowników o tym, że tam jest ścieżka. Przekraczanie prędkości i łamanie przepisów przez część użytkowników ścieżki".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Więcej znaków poziomych

W odpowiedzi na interpelację dyrektorka koordynatorka ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni Justyna Glusman przypomniała, że na Bulwarach Wiślanych, została wprowadzona zasada ruchu zintegrowanego, czyli wszyscy mają prawo ruchu według hierarchii (od najważniejszego): pieszy - rowerzysta - samochód. "Dodatkowo na terenie Bulwarów Wiślanych ustawione są znaki D-40, strefa zamieszkania, gdzie zgodnie z definicją w oznakowanej strefie pieszy może się poruszać swobodnie po całej udostępnionej do użytku publicznego przestrzeni i ma pierwszeństwo przed pojazdami" - wyjaśniła Glusman.

Dodała, że ponadto obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 20 kilometrów na godzinę, postój pojazdu jest dozwolony jedynie w miejscach do tego wyznaczonych, progi zwalniające oraz przejścia dla pieszych nie muszą być oznaczone znakami pionowymi, a opuszczając strefę zamieszkania, należy ustąpić pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu drogowego.

Glusman zwróciła uwagę, że na bulwarach nie ma osobno wydzielonej ścieżki rowerowej, co dawałoby pierwszeństwo rowerzystom przed pieszymi. "Zarząd Zieleni zdaje sobie sprawę, że istniejące rozwiązanie nie jest idealne, ale jest jedynym, które daje w każdym miejscu na deptaku Bulwarów Wiślanych pierwszeństwo pieszemu przed osobami poruszającymi się różnego rodzaju pojazdami" - zaznaczyła dyrektorka.

Urzędnicy rozważają jednak wprowadzenie pewnych zmian: "Mając na uwadze bezpieczeństwo użytkowników bulwarów oraz zgodnie z zawartą w interpelacji sugestią oznakowania bulwarów dodatkowymi znakami w celu zwiększenia świadomości, przede wszystkim osób poruszających się po nich różnego rodzaju pojazdami, ZZW rozważy możliwość zastosowania takiego rozwiązania. Przedstawiona w interpelacji propozycja dot. przede wszystkim znaków poziomych, wydaje się w obecnej sytuacji najlepszym możliwym rozwiązaniem".

Do pomysłu wprowadzenia czasowych kontroli prędkości na ścieżce dyrektorka się jednak nie odniosła.

Ścieżka rowerowa na Bulwarach WiślanychArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Pomysł wprowadzenia dodatkowego oznakowania na bulwarach już się w tym roku pojawił. Radna Koalicji Obywatelskiej Agnieszka Jaczewska-Golińska zaproponowała w kwietniu władzom miasta, by dodatkowe znaki poziome informujące o pierwszeństwie rowerzystów pojawiły się na drogach rowerowych, natomiast poza nimi mogłyby znaleźć się informacje dla pieszych w dwóch językach - polskim i angielskim. Odpowiedź Justyny Glusman wyglądała niemal identycznie jak w przypadku interpelacji radnej Aleksandry Śniegockiej Goździk - dyrektorka również wskazywała na zasadę ruchu zintegrowanego i że "wydzielenie osobnej ścieżki rowerowej powodowałoby zmianę generalnej zasady ruchu wynikającej ze znaków D-40, D-41 i dawałoby pierwszeństwo rowerzystom przed pieszymi".

Na ogólnikach się zakończyło, bo Glusman nie przychyliła się wówczas do propozycji radnej. Ta skierowała więc 11 maja kolejną interpelację, w której poprosiła o doprecyzowanie stanowiska. Dopiero wtedy Glusman odpowiedziała, że Zarząd Zieleni rozważy możliwość zastosowania dodatkowego oznakowania bulwarów znakami poziomymi.

Mandaty dla rowerzystów

W innej interpelacji w sprawie bezpieczeństwa rowerzystów, radna Renata Królak (Koalicja Obywatelska) zapytała ratusz, czy straż miejska wyciąga konsekwencje wobec rowerzystów za niepostrzeganie przepisów prawa o ruchu drogowym. Poprosiła o dane z ostatniego roku.

Z odpowiedzi wiceprezydenta Warszawy Michała Olszewskiego wynika, że w tym roku najczęściej straż miejska interweniowała w kwietniu - 114 rowerzystów otrzymało pouczenie, a 11 mandaty karne. W maju 46 osób dostało pouczenia, a dwie mandaty (tabelka zawiera dane do 16 maja). Z kolei w ubiegłym roku najwięcej mandatów wystawiono w listopadzie (29), październiku (26), sierpniu (22) i wrześniu (18).

Działania podejmowane przez straż miejską wobec rowerzystów łamiących przepisyBiuletyn Informacji Publicznej Warszawa

Autorka/Autor:mp/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl