Informacje o torowisku otrzymał serwis Kontakt 24. - Igranie z życiem pasażerów. Tory kilka centymetrów od krawędzi wykopu. Jeździ po nich tramwaj - napisał Cezary.
Relacje internauty potwierdził na miejscu nasz reporter. W trakcie remontu torowiska na Rakowieckiej tramwajarze "wycięli" ogromną dziurę w torowisku na wysokości wyjazdu z pętli Kielecka.
Gdy pojazdy opuszczają pętlę muszą przejechać przez krawędź wykopu. - Wygląda to bardzo groźnie, bo jedna szyna przy dziurze jest niezabezpieczona. Kamyki, którymi podsypane jest torowisko, cały czas lecą w głąb wykopu. Widać już podkład oraz dolną krawędź szyny - relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
Zdjęcia niebezpiecznego miejsca wysłaliśmy Tramwajom Warszawskim. - Trwa tam wymiana rozjazdów. Prace wykonywane są zgodnie z planem - mówi Michał Powałka, rzecznik Tramwajów Warszawskich.
Na razie tramwajarze nie planują dodatkowo zabezpieczać szyny. - Na bieżąco monitorujemy sytuację - dodaje rzecznik.
Niezabezpieczone torowisko na Rakowieckiej
jb/ec