Wszystko zaczęło się od kolizji z audi. Jak dowiedział się Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl, przed uderzeniem w kino, to właśnie z tym samochodem zderzył się bus marki Opel.
- Następnie odbił się, wjechał na chodnik, ściął żeliwne słupki i tablicę informującą o nazwie ulicy. Nikomu nic się nie stało, a oba samochody znalazły się na lawetach - relacjonował nasz reporter.
W wyniku zderzenia, całkowicie zniszczone zostało wejście do kina. Mocno ucierpiał też przód opla.
Policja poinformowała, że do kolizji doszło o 6.40. - Kierowcy obu aut byli trzeźwi. Ustalamy przebieg zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca opla stracił panowanie nad samochodem - podsumował Piotr Świstak z komendy stołecznej.
Nie pierwszy raz
To nie pierwsza kolizja w tym miejscu. W 2016 roku, pisaliśmy o terenowym suzuki, które wjechało w drzwi tego samego kina.
- Kierowca jechał lewym pasem Okrzei w kierunku Targowej. Obok, z prawej strony, innym samochodem poruszała się kobieta, która chciała skręcić w lewo w Jagiellońską. Kierowca suzuki tłumaczył, że chciał się ratować przed zderzeniem i wjechał na chodnik, a następnie w drzwi kina – relacjonował wtedy Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.
Samochód wjechał w kino
md/pm