W miejscowości Reguły w powiecie pruszkowskim samochód zawisł jednym kołem nad rowem po tym, jak drugie auto zahaczyło o jego tył. Nikomu nic się nie stało, a policjanci ustalają, kim był drugi kierujący, który powinien zatrzymać się na miejscu po kolizji.
Jak wskazał Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl, do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulicy Regulskiej z Alejami Jerozolimskimi.
Karolina Kańka z pruszkowskiej policji przekazała z kolei, że zdarzenie będzie kwalifikowane jako kolizja. Opisała też jego przebieg: - Kierująca poruszała się Alejami Jerozolimskimi w kierunku Warszawy, jechała prawym pasem, volkswagenem. Gdy zatrzymała się na światłach, kierowca jadący za nią, nie wyhamował i lekko zahaczył o jej samochód. Kobieta zjechała na pobocze, a jej auto zawisło jednym kołem w rowie. Kierującej nic się nie stało, jest trzeźwa - podała policjantka.
Dodała, że drugi kierujący powinien zostać po kolizji na miejscu, ale zamiast tego - oddalił się. - Policjanci będą ustalać, kto jechał tym drugim samochodem - podkreśliła. Podsumowała, że nie ma utrudnień. Policjanci prowadzili czynności na poboczu jezdni.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl