O przeciekającym tunelu pierwszy raz napisaliśmy na początku roku.
Na początku grudnia sytuacja wyglądała tam podobnie.
Trwa naprawa
- Tunel został zbudowany w technologii szczelinowej, która przewiduje możliwość powstawania spękań, przez które może przedostawać się woda - wyjaśnia Agnieszka Stefańska z warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Zapewnia, że drogowcy bacznie przyglądają się konstrukcji. Jak przyznaje Stefańska, na jesieni pojawiło się kilka nowych przecieków.
- Wykonawca rozpoczął już naprawę tunelu - dodaje. Zaznacza, że wykona to w ramach wcześniejszej umowy. Zakłada ona "uszczelnianie spękań poprzez iniekcje".
Kontrola co godzinę
- Tunel jest monitorowany całodobowo. Co godzinę wykwalifikowany pracownik wykonawcy sprawdza, jak konstrukcja reaguje na iniekcje i czy nie pojawiają się kolejne przecieki - zapewnia Stefańska.
Tym razem, poza uszczelnianiem ścian, które trwać ma do wiosny, poprawione ma zostać odwodnienie tunelu. W ziemi wokół konstrukcji ułożone zostaną rury, które odprowadza wodę.
- Nie jest wykluczone, że jeszcze w przyszłym sezonie pojawią się jeszcze jedna czy dwie szczeliny - zastrzega Stefańska. - Woda się przesuwa i może znaleźć ujście w innym miejscu - mówi.
Wszystkie prace prowadzone będą w ramach gwarancji.
W tunelu na razie obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/h.
Woda w tunelu na Lotnisko Chopina
wp/lulu
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl